*Monachijski instytut badań nad gospodarką IFO sprawdził, jakie szanse mają nowi imigranci na niemieckim rynku pracy. *Z odpowiedzi udzielonych przez przedsiębiorców wynika, że niskie. W 41 proc. przypadków liczyć mogą najwyżej na stanowisko pomocnicze ("Hilfsarbeiter"). Pozostali zupełnie ich u siebie nie widzą.
Co trzeci imigrant nie ma wykształcenia i zerowe kwalifikacje. Podobnie słabych kandydatów na pracownikó wśród rodowitych Niemców jest 9 procent - informuje "FInancial Times".
Na stanowisku kierowniczym widziałoby imigranta 3 proc. szefów firm, 78 proc. kompletnie sobie tego nie wyobraża. Na staż przyjęłoby do siebie imigranta tylko 37 proc. niemieckich przedsiębiorców z branży budowlanej, wytwórczej i handlowej. Większość ankietowanych (85 proc.) działa w zachodnich landach. Za największą barierę wskazywano nieznajomość języka niemieckiego (92 proc.), brak kwalifikacji (71 proc.) i kłopotliwe zapisy w prawie pracy (59 proc.).
Prawie połowa osób ubiegających się o azyl ma wykształcenie na poziomie PISA-1, czyli z trudem rozumieją swój ojczysty język pisany i mają opanowaną matematykę na bardzo podstawowym poziomie - wyborcza.biz cytuje szefa Ifo, Hansa-Wernera Sinna.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.