Emerytura w cieniu Czarnobyla

30 lat po katastrofie w Czarnobylu niektórzy wracają do Prypeci, rodzinnego miasta w obwodzie kijowskim, aby ponownie tam zamieszkać.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thompson Reuters

Prypeć od lat jest miastem-widmem. Opuszczone domy, zagrzybiałe mury i puste ulice przypominają ponurą historię miasta, które wyludniło się gwałtownie po katastrofie elektrowni jądrowej w Czarnobylu 26 kwietnia 1986 roku. Puste domy jednak powoli się zapełniają.

Maria Lozbin była jedną z dziesiątek tysięcy ewakuowanych osób. Mieszkała w Prypeci z rodziną 6 lat. Uprawiała ziemię i hodowała zwierzęta. Teraz wraca, bo mówi, że nie boi się życia w mieście, mimo ryzyka napromieniowania.

Dorastaliśmy tutaj. Jeśli będę miała umrzeć, to się po prostu stanie, nieważne, czy tu jest promieniowanie. Umrę, kiedy nadejdzie czas – mówi Maria.

Maria zamieszkała w Prypeci ze swoją przybraną córką Oleksandrą. Razem stworzyły prowizoryczne muzeum z przedmiotów pozostawionych przez ewakuowanych mieszkańców.

Zdecydowałyśmy się zachować rzeczy, które opowiadają historię Czarnobyla. Mamy nadzieję, że ludzie będą wracać i żyć na tej ziemi - tłumaczy Oleksandra.

Obie kobiety twierdzą, że tam jest ich dom. Tylko tam jest tak piękna przyroda i można usłyszeć słowiki - mówią.

W wyniku katastrofy skażeniu uległ obszar sięgający prawie 150 tysięcy kilometrów kwadratowych. Przesiedlono ponad 350 tysięcy ludzi. Kilkadziesiąt osób zginęło bezpośrednio z powodu wybuchu, ale tysiące ucierpiały w wyniku promieniowania. Trudno oszacować tę liczbę, jednak według raportu Forum Czarnobylskiego około 4-5 tys. osób zmarło w wyniku nowotworu spowodowanego radioaktywnym skażeniem.

Zobacz także:

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop