Jan Muller| 
aktualizacja 

"Fakt": Pijany Misiewicz lepił się do dziewczyn

505

Według doniesień tabloidu rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz miał wyczerpującą fizycznie wizytę w Białymstoku. I nie chodzi o trud otwierania w mieście punktu informacyjnego dla kandydatów do służby w Wojskach Obrony Terytorialnej, tylko o rzekomo mocno zakrapiany alkoholem wypad do klubu studenckiego.

"Fakt": Pijany Misiewicz lepił się do dziewczyn
(PAP/ Lech Muszyński)

19 stycznia rzecznik odwiedził klub WOW. Polecono mu ten lokal w odległym o 350 metrów hotelu Best Western Hotel Cristal. Na miejsce miał podjechać służbowym bmw z ochroniarzem. Misiewicz twierdzi, że na imprezie nie pił, nie stawiał innym, nie rozmawiał o szefie ani o Smoleńsku, z nikim nie tańczył i nie oferował pracy. Świadkowie twierdzą ponoć co innego.

Do klubu z kolegami przyszedłem pieszo, pamiętam, bo było wtedy bardzo ślisko - mówił Misiewicz w rozmowie z dziennikiem.

Tak wizytę w lokalu podopiecznego Antoniego Macierewicza podsumowują świadkowie:
- chciał, by DJ ogłosił ze sceny, iż Misiewicz pojawił się w klubbie,
- oferował przygodnie poznanemu człowiekowi posadę ministra obrony terytorialnej,
- nagabywał i lepił się do dziewczyn,
- po pijanemu ma identyczne poglądy polityczne jak na trzeźwo,
- "robił wiochę", szastając pieniędzmi w barze.

Limuzyna, ochroniarz, szastanie pieniędzmi, nagabywanie studentek i proponowanie pracy każdemu, kto rozpozna, kim jest. To nie historia z życia milionera. To noc w białostockim klubie spędzona w czasie służbowej delegacji przez rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza - czytamy.

Jak opowieść o eskapadzie Misiewicza przyjęła sieć?

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić