Samolot z nazwą linii lotniczej z Indonezji tonie w morzu. Między innymi takie ujęcia pojawiły się w mediach społecznościowych niedługo po tym, jak Boeing runął do wody po starcie z Dżakarty. Dołączone do nich opisy nie pozostawiały wątpliwości - to zdjęcia JT610.
Nic jednak bardziej mylnego. Perfidni rozsiewy fake newsów wykorzystali tragedię, by wprowadzić szum informacyjny.
Zdjęcie samolotu unoszącego się na wodzie pokazuje inne wydarzenie. Chodzi o awaryjne wodowanie samolotu w 2013 roku na Bali. Nikt wtedy nie zginął, 45 osób odniosło obrażenia. Fałszerstwo było tym łatwiejsze, że sprawa również dotyczyła maszyny Lion Air.
Dokładnie taki sam problem jest z kolejnym zdjęciem. Ono także miało ilustrować poniedziałkową katastrofę. Jednak podobnie jak wcześniejsze pochodzi z 2013 roku z Bali.
Jeszcze bezczelniejszym oszustwem jest następna fotografia. Rozchodzi się w sieci jako fotografia dziecka uratowanego z katastrofy samolotu. W rzeczywistościnie przeżyła ani jedna ze 189 osób podróżujących JT610. A zdjęcie dokumentuje akcję ratowniczą po wypadku promu w Indonezji w 2017 roku
W sieci krąży także fałszywe nagranie. Pokazuje rzekomo wnętrze Boeinga na chwilę przed katastrofą. Indonezyjskie ministerstwo transportu zdementowało te informacje.
W rzeczywistości wideo pochodzi z pokładu innego samolotu. Rejs oznaczony był symbolem JT353. Maszyna wpadła w poważne turbulencje, wylądowała jednak bezpiecznie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.