Fotograf o studniówkach: Seks, chamstwo i pijaństwo

- Mam tego dość, to mój ostatni studniówkowy sezon – zarzeka się Witold, fotograf ze świętokrzyskiego z 20 letnim doświadczeniem. – Ostatnio musieliśmy uciekać ratując sprzęt, gdy pijana młodzież zaczęła się bić – opowiada. A trzeba wiedzieć, że studniówki to dla fotografa również największe wyzwanie pod względem logistycznym.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News

Witold ma 40 lat, od 20 nie rozstaje się z aparatem. W weekendy dorabia sobie fotografując wesela, chrzty, a w okresie ponoworocznym również studniówki. Zaczynał jako pomocnik fotografa, dziś ma własną działalność. – Na czymś trzeba zarabiać, a z artystycznych zdjęć martwej natury ciężko się utrzymać – tłumaczy.

Zarzeka się jednak, że jeśli chodzi o "weekendowe chałturki", to rezygnuje już ze studniówek. Dlaczego? Jako powód podaje jedno: alkohol!

- Jeszcze kilka lat temu oficjalnie nie było go na tych imprezach. Wiadomo, dyrekcja przymykała oko na picie pod stołem, ale dziś te niczym nie różnią się od weselnych uginających się od alkoholi – opowiada Witold.

- Ostatnio wspólnik od wideo musiał nawet interweniować u dyrekcji szkoły. "Proszę coś z nimi zrobić zanim całkiem się schleją, mam konkretne zamówienie i jak ja mam to potem pokazać na pamiątkowym filmie" – apelował do nich. Usłyszał, że "skoro ma zapłacone, to ma zrobić tak, żeby było dobrze" – relacjonuje fotograf.

Studniówka? W nogi!

Wspomina też sytuację sprzed kilku tygodni, gdy wraz z wspólnikiem, chcąc ratować sprzęt, musieli uciekać ze studniówki. – Tuż po 1. w nocy towarzystwo było już tak wprawione, że zaczęła się regularna bójka między nienawidzącymi się klasami – opowiada. A co z ochroną, dopytujemy? - W naszym regionie na studniówkach nikt nie wynajmuje profesjonalnych agencji. To rodzice pełnią tę funkcję. I zawsze stają przed dylematem: czy wszystko ma być idealnie, czy też trzeba dać się wyszaleć dzieciakom – tłumaczy.

Witold przyznaje, że obecność alkoholu wpływa też na inne zachowania, nie tylko agresję. – To, że dziewczyny ubierają się wyzywająco, to już znak czasu. Nie jestem pruderyjny, ale lejący się na studniówkach alkohol sprawia, że młodość szuka ujścia też w seksie. W toaletach, bocznych salach czy nawet na placach zabaw, bo studniówki są przecież często w domach weselnych – relacjonuje.

Efekt instagrama

Są też aspekty, które przekładają się bezpośrednio na pracę fotografa. – Nazywam to "efektem instagrama". Młodzież jest teraz przyzwyczajona do filtrów, do tego, że na każdym zdjęciu może wyglądać jak gwiazda filmowa. Gdy my robimy zdjęcia w ruchu, podczas tańca – nie ma miejsca na szukanie najlepszych póz czy kadrów.

- Nie z każdego da się zrobić gwiazdę balu – mówi pan Witold. – Przez to potem spotykamy się często z uwagami: co za kiepski fotograf, lepsze zdjęcia to ja sobie iPhonem zrobię – stwierdza smutno doświadczony fotograf.

Zresztą z jego relacji wynika, że dla fotografa logistyczne "ogarnięcie" studniówki to nie lada wyzwania. – Studniówki są najtrudniejsze, wesela przy tym to pestka – przyznaje Witold. Dlaczego? – Zaczyna się już od kwestii zdjęć do tablo. Powinniśmy mieć w jednym czasie i miejscu kilkadziesiąt osób. Zawsze ktoś jest chory, zawsze ktoś nie przyjdzie, zawsze kogoś musimy ścigać żeby mieć komplet – tłumaczy.

Jeszcze większym wyzwaniem jest praca już podczas samej imprezy: - Są szkoły, w których jest 250 maturzystów. Jeśli do tego dodamy osoby towarzyszące i nauczycieli, mamy imprezy, na których jest ponad pół tysiąca osób. Wszystkim musimy zrobić zdjęcia, a okienko czasowe, przez alkohol, robi nam się bardzo krótkie – tłumaczy.

Według naszego rozmówcy gaża, jakiej może spodziewać się fotograf w jego województwie za obsługę studniówki, to między 1,5 a 2 tys. zł na rękę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego