Gigantyczny karambol w Kanadzie. Ponad 200 aut rozbitych

Do gigantycznej stłuczki doszło w Montrealu w Kanadzie. W karambolu wzięło udział ponad 200 aut. Rannych jest około 100 osób, a dwie nie żyją. Poszkodowani zostali przewiezieni już do szpitala. Policja bada okoliczności zdarzenia.

Obraz
Źródło zdjęć: © Twitter
Aldona Brauła

Tragedia rozegrała się w Montrealu. W wyniku wypadku na wiele godzin zablokowała się główna autostrada prowadząca do drugiego największego miasta w Kanadzie.

W karambolu zderzyło się ponad 200 aut

Katastrofa została spowodowana przez nagłą zamieć śnieżną, która nadeszła znad rzeki Świętego Wawrzyńca. Spowodowała ograniczenie widoczności niemal do zera, kierowcy nie widzieli nawet, gdzie jest droga.

Nikt nie mógł tego przewidzieć. Eksperci podają, że był to szkwał, czyli nagły wzrost prędkości wiatru, często niosący ze sobą deszcz lub śnieg. Szkwał może osiągnąć nawet 9 stopni w skali Beauforta i trwa od kilku do kilkunastu minut. Często jest niemożliwy do przewidzenia.

Zobacz także: Musieli uciekać z auta. Dramatyczny zapis karambolu

Ludzie jechali i uderzył silny wiatr... i nagle nic nie dało się zobaczyć. Tak zaczął się karambol - powiedział podczas konferencji prasowej minister transportu Quebecu François Bonnardel.

W karambolu zderzyło się ponad 200 aut. Około 100 osób jest rannych, a dwie nie żyją. Poszkodowani zostali przewiezieni już do szpitala, kilkanaścioro z nich jest w ciężkim stanie.

Na miejscu wciąż działa policja i straż pożarna. Wyjaśniane są dokładne okoliczności zdarzenia. Poza złą pogodą, do karambolu mógł się przyczynić również zły stan autostrady. Około 50 aut było w stanie odjechać z miejsca zdarzenia. Pozostałe są ściągane z drogi przez odpowiednie służby.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop