DJ| 
aktualizacja 

Głosowanie korespondencyjne "grozi sfałszowaniem". Krystyna Pawłowicz w 2013 roku

1204

PiS przegłosował w Sejmie ustawę, zgodnie z którą nadchodzące wybory prezydenckie mają się odbyć korespondencyjnie. Internauci przypominają Krystynie Pawłowicz krytykę idei głosowania korespondencyjnego, którą wygłosiła w 2013 roku.

Krystyna Pawłowicz krytykowała pomysł głosowania korespondencyjnego w 2013 roku.
Krystyna Pawłowicz krytykowała pomysł głosowania korespondencyjnego w 2013 roku. (ons.pl, Jerzy Dabrowski)

Wybory prezydenckie mają się odbyć korespondencyjnie. Po burzliwej dyskusji PiS przegłosował w Sejmie złożony w poniedziałek projekt ustawy, zgodnie z którą za miesiąc Polacy korespondencyjnie wybiorą prezydenta. Eksperci protestują, a internauci złośliwie przypominają partii rządzącej wystąpienie Krystyny Pawłowicz z października 2013 roku.

Za powszechność nie można zapłacić każdej ceny - ceny łamania innych zasad: bezpośredniości i tajności - mówiła Pawłowicz w 2013 roku.

Krystyna Pawłowicz: Głosowanie korespondencyjne stwarza zagrożenie sfałszowania

22 października 2013 roku posłanka PiS stanowczo krytykowała ideę głosowania korespondencyjnego. Nagranie przypomniane teraz przez internautów prezentuje wystąpienie Krystyny Pawłowicz w trakcie debaty nad sprawozdaniem Komisji o projekcie ustawy o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób.

Zobacz też: Co zmienia dymisja Jarosława Gowina? "Protestuje, a potem wraca do pana"

Posłanka argumentowała, że głosowanie korespondencyjne narusza zasadę tajności wyborów. Pawłowicz podkreślała, że w takim systemie łatwo o odtajnienie lub sfałszowanie głosów w drodze do wyborczego pudła. W dalszej części wypowiedzi posłanka PiS ostrzegała przed możliwym handlem głosami.

"Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy to jest zły uczynek. Dobry, to jak Kali zabrać komuś krowy"
7 lat minęło i chyba zapomnieli. Jak dobrze, że internet nie zapomina! - komentują internauci.

Głosowanie korespondencyjne poprzedzone jest udostępnieniem pakietu wyborczego, co stworzy na pewno zjawisko handlu takimi pakietami. Głosy można skupować od tych 46 proc. osób, które zwykle nie chodzą na wybory - wytykała w 2013 roku Krystyna Pawłowicz.

Głosowanie korespondencyjne narusza zapisy konstytucji twierdziła 7 lat temu Krystyna Pawłowicz. Teraz była posłanka i sędzia Trybunału Konstytucyjnego na Twitterze wyraża nadzieję na możliwość głosowania w najbliższych wyborach w takim systemie.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić