"Iran zaatakował tankowce". USA wysyłają nowe oddziały
Władze USA zapowiedziały wysłanie tysiąca dodatkowych żołnierzy w rejon, gdzie zostały zaatakowane tankowce. O agresję w Zatoce Omańskiej Amerykanie oskarżają Iran. Na dowód pokazali nowe zdjęcia ataku na japoński tankowiec.
Amerykanie przekonują, że zdjęcia obciążają Iran. Według USA, fotografie przedstawiają irańską Gwardię Rewolucyjną. Wysłany do japońskiego statku oddział usuwa niewybuch miny z jego kadłuba. Żołnierze są ubrani w kamizelki, nie widać wojskowych oznaczeń. Poruszają się łodzią motorową. Inne zdjęcie pokazuje otwór, wyrządzony w tankowcu przez drugi ładunek.
Iran jest odpowiedzialny za atak. Opieramy to na materiałach wideo oraz profesjonalizmowi, z jakim usunięto minę - oświadczyło dowództwo wojsk amerykańskich.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
W niespokojny rejon przyjadą nowe wojska. Siły zbrojne USA ogłosiły, że wyślą tysiąc dodatkowych żołnierzy. Celem przysłania posiłków ma być zapewnienie bezpieczeństwa w regionie. Nie wiadomo na razie, gdzie dokładnie zostaną one rozmieszczone - donosi BBC.
Ostatnie ataki Iranu potwierdzają wiarygodność zdobytych danych wywiadowczych, jakie otrzymaliśmy. Mówią one o zagrożeniu dla personelu oraz interesów Stanów Zjednoczonych w całym regionie - ogłosił Patrick Shanahan, sekretarz obrony USA.
Zobacz też: Zamach na tankowce. USA publikuje nagranie
Władze USA twierdzą, że japoński oraz norweski tankowiec zostały zaatakowane 13 czerwca przez siły irańskie. Statki w Zatoce Omańskiej zostały poważnie uszkodzone, a załogę ewakuowano.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.