Kara śmierci wykonana. Poruszające słowa skazanego

Lee Hall nie żyje. 53-letni morderca, który czekał na wykonanie wyroku 28 lat, został w końcu stracony. Amerykańskie media żyły tą sprawą przez ostatnie tygodnie. Tuż przed śmiercią niewidomy skazany wydał oświadczenie. Odczytano je dopiero po egzekucji.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | HANDOUT/AFP
Ewelina Kolecka

Lee Hall – a właściwie Leroy Hall Jr. – mógł sam wybrać, w jaki sposób chce umrzeć. To nie jest standardowa praktyka w Stanach Zjednoczonych. Jednak wyrok mężczyzny został ogłoszony w 1991 roku, kiedy więźniowie skazani na karę śmierci mieli takie prawo.

Morderca zdecydował się na śmierć na krześle elektrycznym. Ten fakt spotkał się z zadowoleniem rodziny ofiary, Traci Crozier. Wooten Crozier, siostra Traci, wyraziła wprost nadzieję, że Hall będzie długo i dotkliwie cierpiał.

Wyrok został wykonany w czwartek 5 grudnia 2019 roku w Nashville. O 19.26 czasu miejscowego (w Polsce była wtedy godz. 2.26 w nocy 6 grudnia) lekarz potwierdził zgon skazańca. Świadkowie twierdzili, że w chwili, gdy prąd przechodził przez ciało 53-latka, z jego głowy uniosła się strużka białego dymu.

Zobacz też: Kara śmierci. Barbarzyństwo czy sprawiedliwość?

Egzekucja była już dwukrotnie przekładana. Miała zostać wykonana kolejno w 1998 i 2016 roku. Jednak opóźniała się z powodu kwestii prawnych i sprzeciwu wnoszonego przez obronę skazanego.

Po śmierci Lee Halla zostało odczytane ostatnie oświadczenie mordercy. Zwrócił się w nim do rodziny Traci Crozier, wyrażając żal za to, co zrobił i prosząc, by mu wybaczono.

Przepraszam za ból, który spowodowałem. Proszę o wybaczenie i mam nadzieję oraz modlę się, żebyście pewnego dnia znaleźli je dla mnie w swoim sercu - słowa skazanego przeczytał jeden z jego prawników.

Traci Crozier była partnerką swojego oprawcy. Kiedy zdecydowała się zakończyć ich związek, Lee Hall wrzucił do samochodu kobiety kanister z benzyną, po czym podpalił ją. Traci zmarła następnego dnia wyniku oparzeń, które objęły aż 90 proc. ciała ofiary.

W trakcie pobytu w więzieniu Lee Hall stracił wzrok. Jego obrońca apelował o zmianę kary śmierci na dożywocie. Jak twierdził, schorowany i niewidomy mężczyzna nie stanowił już żadnego zagrożenia – ani dla personelu, ani dla innych więźniów. Jednak wszystkie wnioski odrzucono.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Zaskakująca zdolność trzmieli. Opanowały kod Morse'a
Zaskakująca zdolność trzmieli. Opanowały kod Morse'a
Stał oko w oko z kasjerką. Nagle chwycił butelkę. Jest nagranie
Stał oko w oko z kasjerką. Nagle chwycił butelkę. Jest nagranie
Taki widok w sklepie Auchan. Natychmiast zaczęła nagrywać
Taki widok w sklepie Auchan. Natychmiast zaczęła nagrywać
Wpadł w poślizg na S7. Nagranie podzieliło internautów. "Znieczulica"
Wpadł w poślizg na S7. Nagranie podzieliło internautów. "Znieczulica"
Potężny wybuch na odległej gwieździe. Mógłby zerwać atmosferę
Potężny wybuch na odległej gwieździe. Mógłby zerwać atmosferę
Podział punktów na PGE Narodowym. Polacy zremisowali z Holandią
Podział punktów na PGE Narodowym. Polacy zremisowali z Holandią
Wyniki Lotto 14.11.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 14.11.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Agresywny rottweiler rzucił się na kobietę. Straciła przytomność
Agresywny rottweiler rzucił się na kobietę. Straciła przytomność
Groźne bakterie w boczku z Lidla. Produkt zwrócisz bez paragonu
Groźne bakterie w boczku z Lidla. Produkt zwrócisz bez paragonu
Wyłowili zwłoki z rzeki. Teraz pokazali zdjęcia
Wyłowili zwłoki z rzeki. Teraz pokazali zdjęcia
Ta fura była zbyt głośna. Kierowca stracił dowód rejestracyjny
Ta fura była zbyt głośna. Kierowca stracił dowód rejestracyjny
Polska zmienia stroje na mecz z Holandią. Tak wyjdą na murawę
Polska zmienia stroje na mecz z Holandią. Tak wyjdą na murawę