Adam Dudkiewicz| 

Kim wyznaczył cel. Powiedział, gdzie uderzą jego pociski

80

Na łamach komunistycznego organu prasowego - "Radong Sinmun", pojawiło się wyraźne ostrzeżenie. Jeśli USA nie zlikwidują swojej bazy w Korei Południowej, reżim nie zawaha się zaatakować.

Kim wyznaczył cel. Powiedział, gdzie uderzą jego pociski
(Department of Defense)

Ich grzeszną intencją jest rozpętanie wojny, za wszelką cenę. Chcą zmarginalizować armię Korei Południowej, uczynić z naszych żołnierzy mięso armatnie. Tak chcą rozniecić konflikt między nami - pisze gazeta.

Opublikowano także groźbę pod adresem USA. Jeśli Stany Zjednoczone nie usuną swojej wojskowej bazy z Korei Południowej, to reżim Kima tam pośle swoje rakiety. Okazuje się, że nie są to tylko słowa na papierze.

Wywiad amerykański wykrył podejrzaną aktywność w okolicach wyrzutni rakietowych. To może świadczyć o tym, że dyktator faktycznie planuje uderzyć w amerykańską placówkę wojskową. To tam stacjonują amerykańskie siły, odpowiedzialne za kontratak, w przypadku agresji reżimu. Taki akt agresji pociągnąłby za sobą niewyobrażalne konsekwencje.

Stany liczą, że są nie do ruszenia. Wybudowali sobie bazę blisko granicy i myślą, że nic z tym nie zrobimy. Ta baza może posłużyć do przerzucenia żołnierzy na teren naszego kraju - czytamy dalej.

Zobacz także: Zobacz także: Kolejna próba rakietowa Korei Północnej

*Korea Północna grozi też wojną atomową. * Po ćwiczeniach wojskowych połączonych sił amerykańskich i południowokoreańskich, reżim wydał oświadczenie - jeśli USA dalej będą aktywne w tym regionie, ściągną na siebie atak nuklearny.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić