Robert Czykiel| 

Kolejne lasy w Polsce w zamknięte. Leśniczy obawiają się pożarów. Co grozi za złamanie zakazu?

3

W polskich lasach cały czas jest bardzo sucho i istnieje bardzo duże ryzyko wybuchu pożaru. Już drugie nadleśnictwo podjęło decyzję o zamknięciu lasów.

Nadleśnictwa zamykają lasy, by nie doszło do kolejnych pożarów
Nadleśnictwa zamykają lasy, by nie doszło do kolejnych pożarów (PAP, Artur Reszko)

Ogromny pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym dał dużo do myślenia. W lasach jest bardzo sucho i wystarczy naprawdę niewiele, by sytuacja zrobiła się bardzo niebezpieczna. Niestety, prognozy meteorologów nie są optymistyczne.

Na obfite opady deszczu się nie zapowiada i czeka nas susza. W efekcie na terenie niemal wszystkich lasów w kraju jest najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Trzeba więc liczyć się z tym, że lasy będą zamykane.

Zamknięte lasy w Polsce. Dwa nadleśnictwa zakazują wstępu

Jako pierwsze zakaz wstępu do lasu wydało nadleśnictwo w Świeradowie i Polacy nie mogą korzystać z kompleksu leśnego Wielki Lubański Las. Teraz tak samo postąpiło nadleśnictwo w Ostrowi Mazowieckiej.

Zakaz obowiązuje do odwołania. Od piątku 21 kwietnia można wchodzić do leśnictwa Trynosy, Grudzie, Kalinowo, Biel, Nagoszewka, Turka, Antonowo, Orło, Osuchowa, Nowiny oraz Brzostowa.

Zakaz nikogo nie powinien dziwić. Wilgotność w nadleśnictwie w Ostrowi Mazowieckiej spadła do 8,5 procent. Wystarczy niewielka iskra, by doszło do wybuchu pożaru. Ostrzegamy, że nie warto łamać zakazu wstępu do lasu. Za nieprzestrzeganie go grozi mandat w wysokości 500 zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić