Natalia Bogucka| 

Koronawirus w Australii. Tłumy na plażach w Sydney

123

Koronawirus dotarł już do większości państw na świecie. Z pandemią zmaga się również Australia, gdzie stwierdzono ponad 1000 zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Mieszkańcy Sydney zignorowali jednak zagrożenie i tłumnie ruszyli na pobliskie plaże.

Plaża w Sydney podczas pandemii koronawirusa
Plaża w Sydney podczas pandemii koronawirusa (Forum)

Media obiegły szokujące zdjęcia z Australii. Mimo pandemii koronawirusa, na plażach w Sydney zbiera się mnóstwo ludzi. Policja tymczasowo zamknęła Bondi Beach, jedną z największych plaż w mieście, ponieważ wypoczywało na niej więcej niż 500 osób.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Jednak tłumy ludzi wciąż gromadzą się na innych plażach, lekceważąc zalecenia rządu, aby pozostać w domach. Władze Nowej Południowej Walii przekazały, że ratownicy będą liczyć, ile osób znajduje się na plażach. Jeśli liczba przekroczy 500, miejsce zostanie zamknięte.

Minister zdrowia Greg Hunt powiedział, że zachowanie plażowiczów jest „niedopuszczalne”. Wezwał lokalne władze do interwencji w celu upewnienia się, że ludzie stosują się do porad dotyczących dystansu społecznego. Zgodnie z zaleceniami, powinni starać się trzymać w odległości 1,5 m od siebie.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Koronawirus w Australii

W piątek Australia zamknęła granice dla obcokrajowców. Według najnowszych danych, liczba zakażeń koronawirusem w kraju przekroczyła 1000, a 7 osób zmarło.

Zobacz także: "Myjcie ręce". Niezwykła wiadomość na australijskim niebie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić