Lekarz stanie przed sądem. Dziecko urodziło się sparaliżowane

Do Sądu Rejonowego w Starachowicach wpłynął akt oskarżenia przeciwko lekarzowi odpowiedzialnemu za przebieg porodu kobiety, której synek urodził się z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu. Pierwsza rozprawa planowana jest na 16 października.

Obraz
Źródło zdjęć: © iStock.com
Olga Wilk

Dziecko przyszło na świat 27 maja 2015 roku w szpitalu w Starachowicach. Pani Zuzanna zgłosiła się do placówki, ponieważ wyznaczony termin porodu minął 22 maja. Na miejscu wykonano jej KTG i badanie ginekologiczne.

Wieczorem dostałam silnego bólu kręgosłupa, podano mi zastrzyk przeciwbólowy, a ja poczułam się jeszcze gorzej. Czułam, jakby się wszystko ze mnie wyrywało – wspomina kobieta.

Akcja porodowa ruszyła następnego dnia. Wtedy też rozegrał się dramat pani Zuzanny. "Rodziłam na stojąco na łóżku i one widziały, że główka dziecka nie może wyjść" - relacjonuje kobieta w rozmowie z "Echem Dnia". Jak dodaje, w końcu lekarz zadecydował o cesarskim cięciu. Niestety zabieg nigdy nie został wykonany.

Oglądaj też: Odzież "zarażała" noworodki. Skandal w szpitalu

Wtedy weszła jakaś pani, której twarz pamiętam do tej pory. Położyła mi się na brzuchu i razem próbowały wycisnąć mojego syna. To nie przyniosło efektu. (...) Po kolejnych próbach syn wyszedł ze mnie cały siny, a jedna położna powiedziała do drugiej: „Zobacz, co to” - mówi pani Zuzanna.

Wkrótce pielęgniarka poinformowała ją, że chłopiec ma wzmożone napięcie mięśniowe i niedotlenienie. Z aktu oskarżenia wynika, że później zdiagnozowano u niego też porażenie mózgowe, brak prawidłowego rozwoju fizjologicznego, padaczkę oraz niedowład spastyczny czterokończynowy. Syn pani Zuzanny musi być pod stałą opieką neurologa oraz regularnie odbywać rehabilitacje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową