Seweryn Dracki| 

Magnum Fashion Show. Narodziny dwóch nowych "gwiazd"

152

Najgorętsza celebrycka impreza, mimo że kwiecień jeszcze chłodny, a tematem przewodnim były lody. Ciśnienie podniosło jeszcze objawienie się dwóch nowych "gwiazd", które przyćmiły całą resztę. I wcale tu nie chodzi o Julię Wieniawę i Maffashion, sorry dziewczyny!

Magnum Fashion Show. Narodziny dwóch nowych "gwiazd"
(East News, ADAM JANKOWSKI/REPORTER)

- Byliśmy na Magnum Fashion Show- to zdanie może wywołać zazdrość wśród połowy instagramerów i mediospołecznościowych influencerów. Dlaczego akurat u połowy?

Bo reszta bawiła na imprezie Magnuma wyprawionej w czwartek w reprezentacyjnej auli Politechniki Warszawskiej. Kilkaset osób, same topowe nazwiska i znane twarze. A jednak ktoś skradł im show i uwagę wszystkich. Ale po kolei.

Głównym punktem wieczoru miał być pokaz kolekcji jednego z najbardziej znanych polskich kreatorów mody - Dawida Wolińskiego. Ta z kolei miała nawiązywać do... kultowej marki lodów Magnum.

Tak, kultowej, nie przesłyszeliście się. Kiedy mam dyspensę od diety i kupuję sobie trzy Magnumy na raz, to są one obiektem mojego kultu. Zresztą nie tylko mojego.

Wystarczy prześledzić hasztagi na instagramie. Kilkaset tysięcy osób dzieli się tam radością jedzenia tych lodów. Zresztą sami wiecie:

Lody, to po prostu wyższy poziom słodyczy. Nie dość, że uwalniają endorfiny, to jeszcze potrafią ochłodzić.

A tego schłodzenia wszystkim było trzeba, bo temperatura w oczekiwaniu na pokaz Wolińskiego zaczęła rosnąć. Lodówki z Magnumami były oblegane i raz za razem uzupełniane przez organizatorów.

Prym w lodowym szaleństwie wiodła Barbara Kurdej-Szatan, która udzielając wywiadów jeden za drugim, zawsze miała przy sobie ten o nowym smaku, w białej czekoladzie.

Może po prostu jako doświadczona bywalczyni salonów i czerwonych dywanów wyczuła, co się święci? Bo nie gwiazdy i celebryci, nie pokaz seksownej i sensualnej kolekcji Wolińskiego, z Julią Wieniawą i Maffashion w rolach głównych wywołał tego wieczora największe emocje, a...

Premiera dwóch nowych smaków lodów Magnum. "Double cherry" i "Strawberries white" wyznaczały rytm tego wieczoru, nadały mu sznyt.

Zaczęły się dyskusje i przekomarzania: które owocowe smaki ukryte w czekoladzie są lepsze? Utworzyły się stronnictwa: zwolenników białej i ciemnej strony Magnum.

Kurdej-Szatan - to już wiadomo, Anna Mucha wolała chyba jednak klasyczną ciemną czekoladę.

Choć byli i tacy, a do nich należeliśmy i my, którzy nie chcieli wybierać. Bo po co to robić, skoro nie trzeba i można mieć wszystko? Wy też nie musicie. Jeśli macie ochotę spróbujcie nowych smaków Magnum, bo gwarantujemy - naprawdę warto.

Partnerem materiału jest Magnum.

Zobacz też:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić