Makabryczne odkrycie w domu dyktatora. Znaleziono ludzkie kości
W domu byłego dyktatora Paragwaju Alfredo Stroessnera odnaleziono ludzkie szczątki. Prawdopodobnie kości należały do 4 osób. Eksperci przeprowadzą badania DNA, które pozwolą ustalić ich tożsamość.
Szczątki zostały odnalezione przez nielegalnych mieszkańców opuszczonego domu. Gdy dowiedzieli się, że posiadłość należała do rodziny Stroessnerów, zaczęli szukać zakopanego skarbu. Wtedy natknęli się na ludzkie kości.
Prawdopodobnie są to szczątki 4 osób. Według niektórych doniesień, dom paragwajskiego dyktatora był wykorzystywany, jako miejsce torturowania więźniów. To dlatego okrzyknięto go „domem okropności”.
Biedronka wprowadza limit dzienny. "Trzy sztuki na kartę"
Pojawiły się doniesienia, że z tego domu można było usłyszeć krzyki ludzi błagających o życie i że może tam być pochowanych wiele ciał - powiedział BBC Rogelio Goiburú, przewodniczący paragwajskiej Komisji Pamięci Historycznej.
Generał Alfredo Stroessner rządził Paragwajem w latach 1954–1989. Podczas jego rządów zginęło lub zaginęło 459 osób, a prawie 19 tys. było torturowanych. Stroessner stracił władzę w wyniku zamachu stanu z 1989 r. przeprowadzonego przez innego generała, Andrésa Rodrígueza. Schronił się wówczas w Brazylii, gdzie zmarł w 2006 r.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.