Mieszkańcy El Paso solidaryzują się po ataku. Setki biorą udział w akcji
Lokalna społeczność miasta El Paso w Teksasie po tragicznym ataku na supermarket Walmart postanowiła zsolidaryzować się z ofiarami zamachu. Mieszkańcy masowo zbierają się pod stacjami krwiodawstwa, aby oddać krew potrzebującym. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
O zbiórce poinformowały władze miasta. Ogłoszenie dotyczące pilnego zapotrzebowania na krew ogłosił też lokalny wydział policji. Prośby o pomoc dotarły do mieszkańców El Paso chwilę po tym, jak służby medyczne zaczęły transportować do miejscowych szpitali ofiary strzelaniny.
Krew potrzebna natychmiast. Wielu rannych przetransportowano do różnych szpitali – napisał na Twitterze wydział policji w El Paso.
W kolejkach ustawiają się setki osób. Mieszkańcy miasta El Paso gromadzą się pod dwoma punktami. Zbiórką zajmuje się organizacja Vitalant, jedno z największych tego typu stowarzyszeń na całym świecie.
Nagrania ze zbiórki robią furorę w sieci. Na opublikowanych filmach widać setki osób ustawionych w kolejce przed wejściem do stacji krwiodawstwa. Inni poza czekaniem na możliwość oddania krwi rozdają pizzę, wodę i napoje izotoniczne tym, którzy stoją w temperaturze 38 stopni Celsjusza, aby pomóc ofiarom ataku.
Co najmniej 40 samochodów w kolejce, do tego kolejne osoby idące na pieszo – napisał na Twitterze jeden z komentujących nagranie sprzed placówki krwiodawczej.
W strzelaninie w Teksasie zginęło co najmniej 20 osób. Ataku dokonał 21-letni Patrick Cursius. Mężczyzna wszedł do supermarketu Walmart w El Paso i otworzył ogień do znajdujących się w środku ludzi. Gdy na miejsce przyjechała policja, zamachowiec dobrowolnie się poddał. Rannych zostało 26 osób, które przewieziono do szpitali.
Zobacz także: Zamach na WTC. Terrorysta chce uniknąć kary
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.