Mógł dać mandat, zrobił coś zupełnie innego. Piękny gest policjanta

30

22-letni Amerykanin miał podwójne szczęście – nie tylko nie dostał mandatu od policjanta, który go zatrzymał, ale też został przez niego podwieziony na rozmowę o pracę.

Mógł dać mandat, zrobił coś zupełnie innego. Piękny gest policjanta
(Facebook.com, Francella Jackson)

Ka'Shawn Baldwin prowadził samochód z nieważną tablicą rejestracyjną. 22-latek w ogóle nie powinien był siadać za kółkiem, ponieważ ma zawieszone prawo jazdy. Kierowcę zatrzymał przed kilkoma dniami policjant w miejscowości Cahokia w stanie Illinois.

Mężczyzna powiedział funkcjonariuszowi, że jedzie na rozmowę o pracę. Nie ukrywał, że ma zawieszone "prawko", ale wyjaśnił, że zależy mu na pracy, a na rozmowę mógł dotrzeć tylko samochodem, dlatego pożyczył auto od znajomego i postanowił jechać.

Sądziłem, że to już koniec. Cały czas myślałem, że ominie mnie rozmowa o pracę, a do tego odholują mi samochód, który nawet nie jest mój – powiedział w rozmowie z CNN.

Zobacz także: Zobacz też: Bez prawa jazdy, samochodem rodziców

To, co zrobił policjant, zaskoczyło mężczyznę. Roger Gemoules postanowił nie wlepiać 22-latkowi mandatu. Zamiast tego pojechał za nim w miejsce, w którym Baldwin mógł zostawić samochód, a następnie zawiózł go na rozmowę.

Spóźniłem się kilka minut, ale udało się. Byłem bardzo wdzięczny. Dotarłem na rozmowę i dostałem pracę – stwierdził kierowca.

Postawa policjanta zaimponowała władzom. Jego zachowanie pochwaliła Francella Jackson, asystentka burmistrza Curtisa McCalla Jr, która stwierdziła, że jest "bardzo dumna" z tego, co zrobił. Baldwin zapowiedział tymczasem, że będzie się starać o odzyskanie prawa jazdy, a do tego czasu będzie jeździć do pracy autobusem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić