Myśliwy zaczął kombinować, bo chciał zaoszczędzić. Zapłaci wysoką cenę

178

Myśliwy zrzeszony w Polskim Związku Łowieckim w Tarnobrzegu straci swoje oba samochody. To cena, jaką zapłaci za bezprawne przełożenie tablicy rejestracyjnej i tabliczki znamionowej ze starego pojazdu do nowego.

Myśliwy na polowaniu
Myśliwy na polowaniu (East News, Mateusz Grochocki)

Myśliwy sprawuje ważne stanowisko w tarnobrzeskim okręgu PZŁ. Na polowania jeździł mocno wyeksploatowanym land roverem. Jakiś czas temu nabył nowe auto, niemal identyczne jak stare. Pojazd miał takie same numery rejestracyjne, co wzbudziło podejrzenia otoczenia.

Ktoś "życzliwy" powiadomił o wszystkim policję. Funkcjonariusze zabezpieczyli oba samochody, a sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli – informuje Echo Dnia. Jak dowiedzieli się dziennikarze portalu, w nowym pojeździe "wykryto zamontowaną przy pomocy nitów tabliczkę znamionową pochodzącą ze starego samochodu".

Zamiana tabliczki znamionowej jest przestępstwem. Na tabliczce znajdują się informacje identyfikujące dane auto – m.in. numer VIN, numer homologacji, typ silnika i rok produkcji.

Myśliwy chciał zaoszczędzić kilkaset złotych. Dlatego zdecydował się na podmianę tabliczki. Ze względu na niski stopień społecznej szkodliwości tego czynu prokuratura umorzyła postępowanie, ale jednocześnie wystąpiła do sądu - powołując się na Art. 45. § 1a Kodeksu karnego - z wnioskiem o przepadek obu samochodów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz też: Nie przypuszczał, że tak może skończyć się spotkanie z tym zwierzakiem
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić