Najsłynniejsze zamachy. Gwiazdy oko w oko ze śmiercią

3

Sława, miliony na koncie i niezliczone rzesze fanów. Jednak bycie znanym artystą niesie za sobą również zagrożenia. Czy wiesz, którzy giganci przemysłu muzycznego zajrzeli śmierci w oczy i kto nie miał wystarczająco dużo szczęścia, aby przeżyć?

Najsłynniejsze zamachy. Gwiazdy oko w oko ze śmiercią
(Materiały prasowe)

Mick Jagger

Zamachowiec: gang Hells Angels
Sposób: utopienie
Kiedy: maj 1969
Gdzie: Long Island

Godzina: po południu

W 1962 roku Mick Jagger (ur. 1943) założył z Brianem Jonesem i Keithem Richardsem jeden z najbardziej znanych zespołów w historii rocka. Woda sodowa dość szybko uderzyła The Rolling Stones do głowy, więc nic dziwnego, że Mick Jagger wraz z długoletnim przyjacielem Keithem błyskawicznie wpadli w uzależnienie od narkotyków. Oboje w 1967 roku zostali skazani na trzy miesiące pozbawienia wolności (złagodzone na wyrok w zawieszeniu). Gwiazdorzy nie wyciągnęli wniosków z otrzymanej lekcji – za kulisami alkohol lał się strumieniami, narkotyków nie ubywało, a piękne kobiety były dostępne na wyciągnięcie ręki. Pozostawało kwestią czasu, kiedy zdenerwują kogoś, kto nie pozwoli na tak lekkomyślne zachowanie…

ŚMIERĆ NA KONCERCIE

Na jednym z koncertów w Altamont Speedway w grudniu 1969 roku jeden z członków motorowego gangu Hells Angels, którego Rolling Stonesi wynajęli jako ochroniarza, zasztyletował pod sceną osiemnastoletniego Mereditha Huntera. Młodzieniec zmarł na skutek odniesionych obrażeń, a zespół natychmiast zerwał umowę z piekielnymi aniołami. "Członkowie gangu chcieli zemścić się na Jaggerze, za to, że zakończył z nimi współpracę" - opowiada agent FBI Mark Young.

ATAK Z WODY!

Przestępcy zdecydowali się z zimną krwią zlikwidować frontmana zespołu. Chciano wykorzystać fakt, że Jagger przebywał właśnie w swojej willi w luksusowej dzielnicy Hamptons w Nowym Jorku. Lecz nawet najlepiej przygotowany plan może spalić na panewce z powodu drobiazgu – i ten właśnie ocalił gwieździe życie. "Gang planował atak z morza, chciano przedostać się do domu przez ogród i ominąć ochronę, która stała przed wejściem" - opisał śledczy FBI Tom Mangold. Powstrzymały ich przed tym gwałtowne warunki pogodowe. Łódka znalazła się w środku silnej burzy, zmiotła zamachowców z pokładu, a wszyscy skończyli w morzu. Przeżyli, ale porzucili myśli o morderstwie. "Już nigdy więcej nie powtórzono próby" - dodaje Mangold.

CIEKAWOSTKA: FBI nie poinformowało Jaggera o nieudanej próbie morderstwa.

John Lennon

Zamachowiec: Mark David Chapman
Sposób: strzał z pistoletu
Kiedy: 8 grudnia 1980
Gdzie: przed domem gwiazdy

Godzina: po południu

Jednym z najpopularniejszych artystów XX wielu był z pewnością John Lennon (1940–1980) z zespołu The Beatles, znany ze swojego wdzięku i serdecznej relacji z przedstawicielami mediów. Chętnie podróżował i udzielał wywiadów. Rano 8 grudnia 1980 roku, zanim wszedł do auta mającego odwieźć go do studia nagrań, został poproszony o autograf i zdjęcie przez Marka Davida Chapmana. Gwiazdor chętnie spełnił jego życzenie, nie wiedząc, że rozmawia z człowiekiem, który pozbawi go życia.

PIĘĆ SMIERTELNYCH STRZAŁÓW

Kiedy tego samego dnia Lennon wracał do domu ze swoją partnerką Yoko Ono, Mark Chapman czekał na niego skryty w cieniu drzew. Kobieta szła pierwsza, a kilka kroków za nią artysta. Kiedy przeszli przez bramę wejściową, Chapman zawołał z tyłu: Panie Lennon! Ten zdążył się jedynie odwrócić, kiedy szaleniec pięciokrotnie wystrzelił. Lennon zdołał pokonać kilka schodków, a potem upadł na ziemię. Pierwsza kula przebiła mu oko, dwie pozostałe płuca, kolejna rozszarpała ramię. Ostatnia przeszła przez aortę.

MARTWY PIOSENKARZ W POLICYJNYM RADIOWOZIE

Na miejscu pojawili się dwaj policjanci, którzy ze względu na poważny stan mężczyzny zdecydowali się nie czekać na ambulans, ale odwieźć Lennona do szpitala radiowozem. Według opinii doktora Stephena Lynna, który tej nocy pełnił dyżur na izbie przyjęć w szpitalu Roosevelta, Lennon był martwy w chwili, kiedy przywieziono go do szpitala, czyli krótko przed godziną 23. Przyczyną śmierci było wykrwawienie się – według lekarzy stracił 80% krwi. Chapmana skazano na karę dożywotniego pozbawienia wolności z możliwością przedwczesnego ubiegania się o zwolnienie po dwudziestu latach.

KIEDY UMIERAŁ, GRALI THE BEATLES

Uznaje się, że brutalny zamach Marka Chapmana wywołało jego utożsamieniem się z postacią Caufielda z powieści "Buszujący w zbożu" J. D. Salingera. Głównym bohaterem książki jest szesnastoletni chłopiec, który uciekł z domu i poznał okrutny świat dorosłych. Na koniec spada na dno i zostaje zamknięty w szpitalu psychiatrycznym. Czy i Mark przeszedł podobną traumę w dzieciństwie? Według wypowiedzi chirurgów, którzy starali się uratować Johna Lennona, w momencie, w którym został uznany za martwego, w radiu grano jedną z piosenek legendarnych Beatlesów. Mowa o skomponowanej przez Paula McCartneya "All My Loving", która wyniosła cały zespół na szczyt przemysłu muzycznego.

CIEKAWOSTKA: Ostatnie słowa Lennona tuż przed upadkiem na ziemię brzmiały: Postrzelono mnie.

Selena

Zamachowiec: Yolanda Saldivar
Sposób: strzał z broni palnej
Kiedy: 31 marzec 1995
Gdzie: w domu morderczyni

Godzina: nieznana

Piosenkarka hiszpańskiego pochodzenia Selena Quintanilla-Perez (1971–1995) zasłynęła w latach 90. XX wieku. Urodziła się w Teksasie, a większość jej tekstów napisano w języku hiszpańskim, co przyniosło jej sławę przede wszystkim w kraju ojczystym i Portugalii. Na szczycie kariery znalazła się w wieku 20 lat. Wtedy jak grzyby po deszczu zaczęły powstawać jej liczne fankluby, których członkami byli młode dziewczęta i chłopcy. Gwiazda często się z nimi spotykała, aby rozdawać autografy i być bliżej fanów. Niestety 31 marca 1995 roku została zaatakowana przez Yolandę Saldivar, szefową jednego z fanklubów, z którym piosenkarka aktywnie współpracowała. Wyjście na jaw tego, kto stoi za zabójstwem artystki, było dla fanów ogromnym szokiem.

MARDERCZYNI NIE UNIOSŁA WINY?

Saldivar w 1995 roku skazano na dożywotnią karę pozbawienia wolności. Kilka lat wnioskowała o wypuszczenie ze względu na problemy zdrowotne. Tierdziła, że ma chore nerki. Sąd nigdy nie przychylił się do jej próśb, a po dwudziestu latach za kratkami, znaleziono ciało kobiety. Przyczyna śmierci do dziś nie została jednoznacznie ustalona, prawdopodobnie zabójczyni przedawkowała narkotyki lub leki.

50 cent

Zamachowiec: nieznany
Sposób: 9 strzałów z pistoletu
Kiedy: 24 kwietnia 2000
Gdzie: przed domem dziadków gwiazdy w Queens

Godzina: ok. godziny 22:00

Utalentowany raper Curtis James Jackson (ur. 1975), znany pod pseudonimem 50 Cent, nie miał łatwego dzieciństwa. Będąc dzieckiem ulicy, bardzo szybko poznał, co oznacza prawo silniejszego. Osierocony w wieku 8 lat chłopiec przeszedł pod opiekę dziadków. Ojciec nigdy się nim nie interesował, a matka, dealerka narkotyków, została zamordowana. Zdecydował się poświęcić treningom boksu, aby nie musieć bać się życia na ulicy. W okresie dojrzewania wymknął się spod kontroli opiekunów i skończył w poprawczaku, pod zarzutem przemytu narkotyków. Po wyjściu na wolność zdecydował się rozpocząć karierę rapera pod banderą wytwórni Hollywood Records. Jednak i w jego przypadku sława przyniosła mu nie tylko pieniądze, lecz także wrogów. W kwietniu 2000 roku ledwo uszedł z życiem, kiedy to nieznany z imienia i nazwiska zabójca wystrzelił w jego kierunku 9 kul. Rapera natychmiast przewieziono do szpitala – dzięki dużym pokładom szczęścia udało mu się przeżyć. Dostał wtedy pseudonim „Kuloodporny". Nigdy nie udało się ustalić, kto do niego strzelał, ale policja doszła do wniosku, że zamieszany był kartel narkotykowy, z którym w przeszłości współpracował gwiazdor.

DOSTAŁ DRUGĄ SZANSĘ

Po zamachu 50 Cent zdecydował się przewartościować swoje dotychczasowe życie. Założył fundację pomagającą dzieciom z ulic walczyć z losem, z którym musiał zmagać się raper. Zaczął produkować własne filmy i napisał autobiografię. W 2002 roku wraz z raperem Lloydem Banksem i Tonym Yayem założył grupę G-Unit (rozpadła się po kilku latach). 50 Cent nadal jest aktywny, a na swoim koncie ma kilka płyt, filmy i książki.

CIEKAWOSTKA: W 2011 roku stworzył z firmą Pure Growth Parners energy drink nazywany „Street King”. Część zysków artysta poświęcił na walkę z głodem w Afryce.

Tupac Shakur

Zamachowiec: członek gangu Southside Crips
Sposób: 4 wystrzały
Kiedy: 7 września 1996
Gdzie: przed klubem 662

Godzina: około 22:00

Tupac Amaru Shakur (1971–1996), amerykański raper, aktor i pisarz, znany pod pseudonimem 2Pac lub Makaveli. Księga rekordów Guinnessa przedstawia czarnoskórego artystę jako odnoszącego największe sukcesy rapera w historii, mającego na koncie 75 milionów sprzedanych płyt. Mężczyzna nie mógł jednak przewidzieć, że sława i talent ściągną na niego śmierć w wieku zaledwie 25 lat. 7 września 1996 roku Tupac wraz ze swoim producentem Marionem „Sugem” Knightem z wytwórni Death Row Records wracał z walki bokserskiej Mike’a Tysona. W czasie drogi do domu ich auto śledził biały cadillac, z którego na jednej z mniej uczęszczanych ulic padły cztery strzały. Wszystkie kule trafiły do celu, a Tupac sześć dni później zmarł w szpitalu. Policja schwytała zabójcę dzięki nagraniu z incydentu, do którego doszło kilka chwil wcześniej.

ŚMIERĆ Z BIAŁEGO CADILLACA

W holu hotelu MGM Grand Tupac zaatakował Orlanda Andersona, członka gangu Suthside Crips, który wcześniej okradł innego pracownika wytwórni Death Row Records. Całą sytuację uchwyciła hotelowa kamera. Później, kiedy Tupac jechał do swojego klubu 662, a auto zatrzymało się na skrzyżowaniu ulic Flamingo-Koval, zbliżył się do nich wspomniany wcześniej biały Cadillac, z którego padły strzały w stronę auta z raperem. Gwiazdor został skremowany w piątek 13 września 1996 roku. Marion Knight przeżył, mimo odniesionych ran głowy.

NARKOTYKI, BÓJKI I GWAŁTY

Mniej więcej rok przed śmiercią Tupac stał się członkiem relatywnie kontrowersyjnej ekipy, znanej pod nazwą Outlawz. Amerykańska grupa hiphopowa była znana dzięki hitom, ale także skandalom. Wielu członków Outlawz skończyła w więzieniu z powodu handlu odurzającymi substancjami i oskarżeń o molestowanie seksualne. Również Tupac trafił za kratki po tym, jak został schwytany w jednym z klubów z narkotykami.

CIEKAWOSTKA: Outlawz mieli podebrać część prochów Tupaca, zmieszać z marihuaną i wypalić.

Najnowszy numer czasopisma "Świat na dłoni" znajdziesz tutaj.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić