Niemcy uziemili Turków. Zakaz działalności dla grupy Osmanen Germania
Niemiecka policja weszła we wtorek do siedzib tureckiej organizacji w kilku landach. Niedługo potem władze poinformowały o zdelegalizowaniu grupy.
Kto odrzuca rządy prawa, nie może liczyć na naszą pobłażliwość - ogłosił minister spraw wewnętrznych Niemiec, Horst Seehofer.
Od rana w siedzibach Osmanen Germania trwają przeszukania. Nalotów dokonano jednocześnie w czterech krajach związkowych. Nie ma na razie informacji o zatrzymaniach.
Berlin zakazał działalności grupy tureckich rockersów w całym kraju. Według policji organizacja liczy co najmniej 300 członków - podaje "Die Welt". Ma oddziały w 16 niemieckich miastach.
Przynależący do Osmanen Germania mocno wspierają prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana i jego nacjonalistyczną politykę. Media za Odrą twierdzą, że prześladowali oni na terenie Niemiec przeciwników obecnych władz w Ankarze, między innymi Kurdów.
Są też dużo poważniejsze zarzuty pod adresem Turków. Od marca w Stuttgarcie toczy się proces ośmiu członków Osmanem Germania oskarżonych o próbę zabójstwa, szantaż, handel narkotykami i przetrzymywanie niewolnic seksualnych.
To gang rockersów, którzy popełniają zbrodnie - podkreślił minister Seehofer.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.