Aleksander Sławiński| 
aktualizacja 

Planeta egzotyczna nawet jak na kosmos. Pada na niej niezwykły deszcz

8

Astronomowie zaobserwowali odległą o 640 lat świetlnych planetę, która nawet w niesamowicie różnorodnym kosmosie jest czymś niezwykłym. Panują tam ogromne różnice temperatur, a nad jej powierzchnią unoszą się metalowe chmury, z których pada... żelazo.

Planeta egzotyczna nawet jak na kosmos. Pada na niej niezwykły deszcz
(ESO, M. Kornmesser)

Planeta WASP-76b znajduje się w gwiazdozbiorze Ryb, w odległości 640 lat świetlnych do Ziemi. Została odkryta przy pomocy jednego z największych na świecie teleskopów, VLT, w 2013 roku.

Na jej temat pojawiły się jednak nowe informacje. Badania tego przedziwnego miejsca zostały opublikowane ostatnio w czasopiśmie "Nature" przez astronomów z Uniwersytetu Genewskiego pod kierownictwem dr. Davida Erhenreicha.

Jej powierzchnia składa się w dużym stopniu z metali. Na jej oświetlonej części panują niewyobrażalne temperatury, które dochodzą do 2400 stopni Celsjusza. Jest to wystarczająco dużo, aby odparować niektóre metale, m.in. żelazo.

Żelazo unosi się w górę i formuje chmury, które przez ekstremalnie silne wiatry (nawet 18 tysięcy km na godzinę) unoszone są nad wiecznie ciemną stronę planety. Tam żelazo ulega kondensacji i spada na powierzchnię w postaci deszczu.

W naszych obserwacji wynika, że żelazo skrapla się na nocnej stronie planety, która, choć nadal ma temperaturę 1400 stopni Celsjusza, jest na tyle chłodna, że pozwala na kondensację chmur. Krople żelaza spadają do głębszych warstw atmosfery, które nie są dostępne naszym obserwacjom - mówi David Erhenreich

Zobacz także: Kosmiczne białko znalezione na meteorycie

Piekielna planeta

Ogromne temperatury są wynikiem bardzo bliskiego położenia planety od jej gwiazdy macierzystej. Jej orbita znajduje się w odległości ok. 5 milionów kilometrów. Dla porównania, Ziemia krąży wokół Słońca w odległości ponad 149 milionów kilometrów. Gwiazda ta jest również prawie dwa razy większa od Słońca, a jej temperatura około 10 procent wyższa.

Obserwacje "piekielnej planety" zostały dokonane dzięki instrumentowi ESPRESSO w 2018 roku. Narzędzie było pierwotnie zaprojektowane do poszukiwania planet o cechach podobnych do naszej i krążących wokół gwiazd przypominających Słońce. Szybko zaczęto go jednak używać to badania wszystkich egzoplanet, czyli planet położonych poza układem słonecznym.

Niezwykłe opady atmosferyczne możemy jednak obserwować dużo bliżej naszego globu. Na Wenus dochodzi do parowania i deszczów kwasu siarkowego. W 2013 roku astronomowie donosili z kolei o położonej o 63 lata świetlne od nas planecie, gdzie opady sformowane są z płynnego szkła. Coraz lepsze narzędzia obserwacji kosmosu pozwolą nam zapewne na odkrycie jeszcze wielu dziwów wszechświata.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić