Polacy nie chcą Tuska w krajowej polityce
Ośrodek badania opinii publicznej IBRiS zapytał Polaków o potencjalną krajową przyszłość byłego premiera. Ich odpowiedź z pewnością da wiele do myślenia przewodniczącemu Rady Europejskiej.
Aż 53 proc. ankietowanych woli, by Tusk został w Brukseli. Z kolei 36 proc. rodaków chce, aby wrócił do kraju. Podział opinii zbiega się z sympatiami politycznymi Polaków - aż 69 proc. wyborców PiS chciałoby, żeby Tusk opuścił Brukselę, zaś 93 proc. wyborców Platformy i 82 proc. Nowoczesnej życzy mu drugiej kadencji w Radzie Europy.
Najgorszą opinię Donald Tusk ma wśród młodych. Aż 75 proc. wyborców do 24 roku życia nie chce, by były premier wracał do krajowej polityki. Z kolei największą popularnością przewodniczący Rady Europy cieszy się w grupie wiekowej 55-64 lata.
Tusk mógłby liczyć również na poparcie mieszkańców metropolii. Wśród nich w ewentualnych wyborach prezydenckich zdobyłby co drugi głos. Zupełnie innego zdania są mieszkańcy wsi, gdzie sprzeciw wobec kandydatury Donalda Tuska w wyborach prezydenckich 2020 r. wynosi ok. 69 proc.
Na temat potencjalnego powrotu Tuska wypowiedział się Grzegorz Schetyna. Aktualny przewodniczący PO widziałby byłego premiera jako kandydata Platformy w wyborach prezydenckich w 2020 r. Sądząc jednak po wynikach badania IBRiS, Polacy raczej są temu przeciwni.
Wśród wyborców działa jeszcze myślenie, że nieważne, kto i jakie stanowisko pełni za granicą, ważne, że jest Polakiem – skomentował wyniki badań dr Wojciech Jabłoński, ekspert od marketingu politycznego.
Sprzeciw przekraczający jedną trzecią to jednak sygnał ostrzegawczy dla Tuska. Wielu wyborców traktuje go jako polityka, który uciekł od kłopotów w kraju – dodał.
Autor: Kamil Królikowski
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
