Poruszający wpis Sławomira Nitrasa: "Sebastian skończyłby dzisiaj 47 lat"
10 kwietnia 2010 roku Sebastian Karpiniuk zginął w katastrofie smoleńskiej. Polityk Platformy Obywatelskiej aktywnie działał na wielu polach. Znajomi i współpracownicy wspominali go jako niezwykle zaangażowanego i oddanego. Dziś skończyłby 47 lat.
Sebastian Karpiniuk był posłem na Sejm V i VI kadencji. Należał do Platformy Obywatelskiej. Znany był przede wszystkim z ogromnego zaangażowania w sprawy samorządowe. Pochodził z Kołobrzegu i bardzo dbał o rodzinne miasto.
Karpiniuk nie zgadzał się z wieloma politykami, ale zawsze cieszył się ich szacunkiem. Pomimo radykalnych działań, zawsze potrafił znaleźć czas na dialog.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Sebastian był bardzo pomocny, ale radykalny. Chociaż niejednemu uprzykrzył życie, bardzo cenili go politycy różnych stron sceny politycznej – powiedział w rozmowie z WP Jacek Woźniak, wiceprezydent Kołobrzegu.
Zobacz także: Duda o katastrofie smoleńskiej. "Ładunek bólu"
Wspomina także jak bardzo był skrupulatny. Zawsze miał przy sobie kalendarz, w którym zapisywał istotne informacje, pomysły, swoje myśli. W 2010 roku został nawet laureatem plebiscytu „Srebrne Usta 2009” za powiedzenie „Prawda jest tylko jedna. I prawda leży zawsze tam, gdzie leży”.
Pośmiertnie odznaczono go również Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Kilka tygodni później rada miejska w Kołobrzegu nadała mu honorowe obywatelstwo. Na wniosek mieszkańców miasta Stadion Kotwicy Kołobrzeg nosi imię Sebastiana Karpiniuka.
Dziś Sebastian Karpiniuk kończyłby 47 lat. Przypomniał o poseł Sławomir Nitras, który poprosił aby dziś go powspominać. W komentarzach pod postem zaroiło się od komentarzy osób, które dziś są pod wrażeniem, jakim politykiem był Karpiniuk.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl.