Proces Vatileaks nabiera tempa. Hierarchowie kościelni trafią za kratki?

Emiliano Fittipaldi, jeden z autorów wycieku informacji na temat nadużyć finansowych i przywilejów watykańskiej elity, skarży się, że proces nabiera coraz bardziej "kafkowskiego" charakteru. Oskarżony zarzuca Kościołowi katolickiemu, że ten w trakcie rozpraw nie dementuje oskarżeń, co więcej, jego zdaniem ostatnie działania tej instytucji potwierdzają jedynie kontrowersyjne doniesienia.

Obraz
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY | Emilio García

Proces toczący się przed sądem w Watykanie w tzw. sprawie Vatileaks, czyli wycieku tajnych dokumentów, wydaje się coraz bardziej "kafkowski" - powiedział Fittipaldi, wychodząc w poniedziałek wieczorem z trybunału.

Fittpaldi zwraca uwagę na korzyści płynące z wycieku. Za przykład podaje m.in. fakt, jakoby były watykański sekretarz stanu kardynał Tarcisio Bertone musiał oddać do kasy watykańskiego szpitala pediatrycznego 150 tysięcy euro, ponieważ wcześniej wziął z budżetu fundacji tej placówki pieniądze na remont jego apartamentu za Spiżową Bramą.

Dziennikarz nie działał sam. W ujawnieniu opinii publicznej tajnych kościelnych dokumentów w listopadzie 2015 roku pomógł mu inny włoski żurnalista Gianluigi Nuzzi. W materiałach, które nielegalnie przekazali mediom, przeczytać można obszerne fragmenty na temat nadużyć finansowych najwyższych hierarchów kościelnych, przywilejów kapłanów i ich oporach wobec reform, które inicjuje papież Franciszek.

Poza tym przed kilkoma dniami papież Franciszek wprowadził nowe zasady finansowania procesów kanonizacyjnych, by zagwarantować przejrzystość wydatków - dodał dziennikarz tygodnika „L’Espresso”.

Fittipaldi jest jednym z czterech oskarżonych. Oprócz Włocha na ławie oskarżonych zasiadają też: hiszpański ksiądz Lucio Vallejo Balda - były pracownik Prefektury ds. Ekonomicznych, jego były asystent Nicola Maio oraz do niedawna współpracownica Watykanu, specjalistka PR Francesca Chaouqui. Kobieta przychodzi na rozprawy w zaawansowanej ciąży i w asyście ochrony.

Oskarżonym grozi od 4 do 8 lat więzienia. Jednak Balda, Chaouqui i Maio mają postawiony dodatkowy zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej, za co mogą zostać skazani dodatkowo na 6 lat odsiadki. Rozprawa toczy się przed sądem w Watykanie. Sam papież odniósł się do sprawy w krytyczny sposób, ubolewając, że nie przyczynia się ona do poprawy wizerunku Kościoła.

Wybrane dla Ciebie
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus