Przenoszą linie wysokiego napięcia, by postawić ołtarz

Słupy i linie wysokiego napięcia w Brzegach mogą być zagrożeniem dla pielgrzymów podczas Światowych Dni Młodzieży. Dlatego na wniosek gminy Wieliczka trwają prace, które odsuną je na bezpieczną odległość. Problem w tym, że - zdaniem mediów - nie ma na to pozwolenia.

Obraz
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY-SA | Matchmielu

To potwierdzenie doniesień medialnych. Polscy dziennikarze już wielokrotnie zwracali uwagę, że organizacja głównych uroczystości w Brzegach to duże ryzyko dla zdrowia i życia pielgrzymów. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa opublikowało raport, w którym wskazuje m.in. że lokalizacja uroczystości mszy powinna zostać zmieniona.

Nie spełnia oczekiwań służb porządkowych i ratowniczych (lokalizacja mszy - red.), wskazanych do przeprowadzenia sprawnej i skutecznej akcji ratowniczej ewakuacyjnej na dużą skalę - czytamy w raporcie RCB, w którym także wskazano na ewentualną panikę spowodowaną uderzeniem pioruna w słup energetyczny.

Krytycznie na temat uroczystości w Brzegach wypowiadali się eksperci z Politechniki Krakowskiej. W swoim raporcie wskazali, że ewakuacja pielgrzymów może potrwać nawet 8 godzin (sic!). Organizatorzy zapewniają, że nie ma powodów do obaw, ponieważ rozpoczęto już przebudowę części linii wysokiego napięcia, a podczas nabożeństwa teren ma być ogrodzony i pilnowany - podaje tvn24.pl.

"Gazeta Wyborcza" donosi, że nie ma pozwolenia na budowę. Gmina Wieliczka zobowiązała się dostarczyć wymaganą dokumentację do Polskich Sieci Energetycznych, ale do dziś tego nie zrobiła. Zdaniem dziennikarzy "GW" brakuje pozwoleń na budowę, a mimo to prace już trwają. Rzeczniczka PSE Beata Jarosz tłumaczy, że to na razie prace przygotowawcze.

Postawienie słupów, zawieszenie przewodów i demontaż linii nie rozpocznie się bez wymaganych pozwoleń - zapewnia Jarosz w rozmowie z "GW".

Dziennikarze tvn24.pl poprosili o komentarz organizatorów. Jednak ani rzecznik Komitetu Organizacyjnego ŚDM, ani szef Komitetu bp Damian Muskus nie chcieli skomentować sprawy przebudowy linii wysokiego napięcia.

Zobacz także:

Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum