Przeprowadzał egzorcyzmy na 6-letnim chłopcu. Dziecko zmarło
Mieszkaniec Arizony został aresztowany w związku ze śmiercią swojego 6-letniego syna po tym, jak wlał on gorącą wodę do gardła chłopca, na skutek czego dziecko zmarło. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że zrobił to, ponieważ chciał „wypędzić z niego demona”.
Ojciec zabił własne dziecko. Pablo Martinez umieścił swojego syna pod kranem w wannie, a następnie odkręcił gorącą wodę, którą wlewał 6-latkowi do gardła. Podczas przesłuchania zeznał, że utrzymywał go w takiej pozycji przez około 10 minut.
Mężczyzna wykonywał egzorcyzmy. Mieszkaniec Arizony w rozmowie z detektywami stwierdził, że wlał wodę do gardła chłopca, aby spróbować „wyrzucić z niego demona” po tym, jak był świadkiem jego „nienaturalnego ataku wściekłości”.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Policję zawiadomiła żona sprawcy. Przybrana matka chłopca Romelia Martinez zadzwoniła na numer 911, kiedy po wejściu do łazienki zobaczyła swojego partnera odprawiającego egzorcyzmy. Kobieta przekonywała, że aresztowany mężczyzna zaoferował wcześniej wykąpanie ich dwójki dzieci, po czym udał się z nimi do łazienki.
Pablo Martinez został oskarżony o zabójstwo. Podczas procesu będzie go reprezentować publiczny obrońca Michael John Martinez Areinoff. Według wyników przeprowadzonych badań, zmarły chłopiec miał ślady poparzeń na 15 proc. swojego ciała, w tym na głowie, łokciach i przedramionach - donosi nbcnews.com.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.