Przez 30 lat szukali seryjnego mordercy. Mają podejrzanego
Tą sprawą od lat żyli obywatele Korei Południowej. Nieznany sprawca gwałcił i mordował kobiety. Śledztwo ciągnęło się od dekad. Była w nie zaangażowana rekordowa liczba funkcjonariuszy. Wiadomość o wytypowaniu podejrzanego zelektryzowała koreańskie media.
Sprawcy przypisuje się 9 morderstw. Dokonano ich w latach 1986-1991. Seryjny morderca grasował w przemysłowej dzielnicy Hwaseong, miasta położonego na południe od Seulu. Na ofiary wybierał kobiety i dziewczynki. Ich ciała znajdowano związane. Zamordowane miały od 13 do 71 lat.
Najgłośniejsza sprawa we współczesnej historii kraju. Jest porównywana do śledztwa ws. Zodiaka, który mordował w USA. W poszukiwania sprawcy z Korei Płd. zaangażowanych było ponad 2 mln policjantów. W ciągu 30 lat od pojawienia się dwóch pierwszych ciał, przesłuchano i sprawdzono odciski palców 21 tys. osób. W 2003 roku reżyser Bong Joon-ho nakręcił inspirowany tą historią film “Memories of Murder”. Obraz okazał się kinowym hitem.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Pomogły nowe osiągnięcia techniki. Dzięki testom DNA udało się dopasować materiał DNA podejrzanego do tego zabezpieczonego na miejscach morderstw.
Tożsamość podejrzanego. Materiał DNA zebrany z miejsc trzech zdarzeń dopasowano do 56-letniego skazańca, który odsiaduje wyrok dożywocia za gwałt i morderstwo szwagierki. Mężczyzna trafił do więzienia w 1994 roku. Wszystko wskazuje na to, że zamordowana kobieta była jego 10 ofiarą.
Chciałem złożyć bliskim zamordowanych najszczersze kondolencje. Pragnę również przeprosić społeczeństwo za to, że nie byliśmy w stanie rozwikłać tej sprawy przez tak długi czas - powiedział w rozmowie z prasą przedstawiciel policji, Ban Gi-soo.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.