aktualizacja 

Putin przedstawił scenariusz wybuchu wojny jądrowej

762

Rosyjski prezydent postraszył wojną nuklearną. Podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami oskarżył USA o doprowadzenie do braku kontroli nad światowym arsenałem atomowym.

Putin przedstawił scenariusz wybuchu wojny jądrowej
(PAP/EPA, Yuri Kochetkov)

Niebezpieczeństwo eskalacji sytuacji jest bagatelizowane. Jeśli coś takiego miałoby się wydarzyć, może to doprowadzić do upadku cywilizacji i naszej planety - powiedział Władimir Putin.

Prezydent Rosji spotkał się ze starannie dobranymi dziennikarzami. Temat arsenału nuklearnego podrzucił reporter z jednej z finansowanych przez Kreml stacji. Zapytał, jak ma uspokoić swojego syna, który boi się wybuchu wojny jądrowej.

Niestety, istnieje tendencja do niedoszacowania obecnej sytuacji, a są przecież konkretne, współczesne zagrożenia - mówił Putin, który jakby tylko czekał na ten temat.

Rosyjski przywódca nakreślił scenariusze wybuchu wojny atomowej. Są - jego zdaniem - prawdopodobne. Najpierw Putin wskazał Europę jako miejsce, gdzie sytuacja może się zaostrzyć, jeśli na kontynencie pojawią się rakiety krótkiego i średniego zasięgu z głowicami jądrowymi - podaje "Newsweek". Według niego może się tak stać, gdy Amerykanie wycofają się traktatu z 1987 roku o nierozprzestrzenianiu broni nuklearnej średniego zasięgu (INF). Taki ruch zapowiedział prezydent Donald Trump.

Oczywiście, musielibyśmy w jakiś sposób zagwarantować nasze bezpieczeństwo, a oni lepiej niech nie oskarżają nas, że próbujemy uzyskać przewagę. Nie szukamy korzyści, staramy się utrzymać równowagę i zachować nasze bezpieczeństwo - mówił Władimir Putin.

Prezydent Rosji przedstawił też inny scenariusz wybuchu konfliktu jądrowego. Jego zdaniem może do tego doprowadzić niewłaściwe rozpoznanie wystrzelonej broni. Wojna atomowa - według Putina - może rozpocząć się od reakcji z użyciem rakiet uzbrojonych w głowice nuklearne na nadlatujący pocisk balistyczny, który nuklearny nie będzie.

Wyobraźmy sobie okręt podwodny wystrzeliwujący pocisk balistyczny, skądś tam w oceanie. Licho wie, czy to atak nuklearny czy nie - przekonywał.

Rosyjski prezydent spotyka się z krajowymi dziennikarzami co roku. Tradycyjnie jest to długa sesja dokładnie przygotowanych pytań i odpowiedzi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić