Piotr Mieśnik
Piotr Mieśnik| 
aktualizacja 

"Rewolucja PiS. Każdy pracownik dostanie podwyżkę"? Polacy jednak nie ufają PPK [BADANIE]

267

"Lokata lepsza niż wszystkie inne", "gwarantowany zysk", a nawet "każdy pracownik dostanie podwyżkę" - takie wypowiedzi polityków i tytuły w mediach można było śledzić w ostatnim czasie. Dotyczyły PPK, czyli Pracowniczych Planów Kapitałowych. Zapytaliśmy o to rozwiązanie Polaków.

"Rewolucja PiS. Każdy pracownik dostanie podwyżkę"? Polacy jednak nie ufają PPK [BADANIE]
(East News, ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER)

Informacyjna machina mająca przekonywać Polaków do odkładania pieniędzy w ramach PPK zdaje się być odpalona na pełnych obrotach. Ministrowie i politycy obozu rządzącego przekonują do Pracowniczych Planów Kapitałowych w mediach, a samo rozwiązanie skonstruowane jest w sprytny sposób.

Nie chodzi nawet o to, że każdy Polak, który nie chce oszczędzać w ten sposób, musi podpisać specjalne oświadczenie, w którym stwierdza, że świadomie rezygnuje z pieniędzy (efekt psychologiczny pewnie odnosi to nie raz), ale nawet na pracodawców nałożono wysokie sankcje finansowe na wypadek, gdyby tym przyszło do głowy zniechęcać swoich pracowników do tego sposobu oszczędzania.

Zapyta ktoś:

"W czym problem? Skoro rozwiązanie wspiera oszczędność, a dokłada się do niej i pracodawca, i państwo?".

Ano w samym rozwiązaniu nie ma pewnie nic złego. Gdyby nie fakt, że podobne rzeczy już przerabialiśmy i to w nieodległej przeszłości. Wystarczy wskazać na przykład OFE, i tego jak kolejne ekipy rządzące podbierały pieniądze z tego programu, żeby koniec końców niemalże całkowicie wypaczyć jego założenia. Choć teraz eksperci mają przekonywać, że jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

Zobacz także: Zobacz też: PPK to nie jest OFE. Paweł Borys wyjaśnia różnicę

O "nową rewolucję", czyli PPK postanowiliśmy zapytać Polaków. Chcieliśmy się dowiedzieć, czy wiedzą, na czym to rozwiązanie polega i czy zamierzają w nim odkładać pieniądze.

Okazuje się, że większość Polaków twierdzi, że zna pomysł PPK i orientuje się, o co w nim chodzi. Taką deklarację złożyło 45 proc. badanych. Niestety udział w badaniu tych, którzy nie orientują się lub słabo się orientują również był wysoki - to aż 38 proc.

Czy Polacy zamierzają odkładać pieniądze w ramach PPK? Tu odpowiedzi rozkładają się już zgoła inaczej. Twierdząco na to pytanie odpowiedziało zaledwie 17 proc. respondentów! Oszczędzać pieniędzy w PPK, zgodnie z deklaracjami, nie zamierza aż 53 proc. pytanych Polaków.

Być może wpływ na taką decyzję Polaków może mieć to, co tak naprawdę sądzimy o nowym rządowym rozwiązaniu. 28 proc. badanych zgadza się bowiem ze stwierdzeniem "To podejrzane rozwiązanie i nie warto się nim interesować". Przeciwnego zdania jest 17 proc. respondentów. Co warte uwagi, aż 55 proc. pytanych stwierdziło, że nie ma na ten temat zdania.

Czyżby więc informacyjno-propagandowa machina nie odniosła skutku? Żeby to ocenić, trzeba będzie pewnie poczekać na pierwsze dane statystyczne dotyczące programu. Niestety, żeby przekonać się o jego skuteczności - w cierpliwość trzeba uzbroić się na lata.

Nota metodologiczna:
Badanie na panelu Ariadna. Próba ogólnopolska licząca N=1033 osób w wieku od 18 lat wzwyż. Struktura próby dobrana wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI. Termin realizacji: 1 – 5 listopada 2019 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić