Wyhodowane w warunkach laboratoryjnych mięso nadaje się do spożycia. Nie jest jest skażone, ani nie wywołuje żadnych efektów ubocznych. Do jego wyprodukowania użyto komórek pobranych od zwierząt ze dużą zdolnością regeneracji, by nie skrzywdzić w imię nauki żadnego z nich.
Hodujemy zdrowsze, bezpieczniejsze i bardziej odżywcze mięso - czytamy w The Huffington Post wypowiedź Valentiego.
To może oznaczać koniec cierpienia zwierząt. Masowa hodowla pod ubój niedługo może odejść do przeszłości. Jeśli nowa technologia upowszechni się, rzeźnie przestaną mieć rację bytu.
Możliwe, że już za pięć lat mięso z laboratorium trafi do sprzedaży. Naukowcy mają nadzieję do 2021 r. będzie szeroko dostępne w sklepach i w restauracjach. Pierwsza linia produkcyjna mięsa na masową skalę ma powstać w USA, ale dr Valenti nie ukrywa, że jego odkrycie spotkało się z dużym zainteresowaniem w Indiach i w Chinach.
Nie przegap
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.