Aleksander Sławiński| 
aktualizacja 

Roman Polański nie pojawi się na gali Cezarów. "Boję się linczu".

436

Roman Polański oświadczył, że nie pojawi się na piątkowej gali rozdania Cezarów. Jego najnowszy film, "Oficer i szpieg" jest nominowany do najbardziej prestiżowej francuskiej nagrody filmowej aż w 12 kategoriach. Reżyser budzi jednak ostatnio coraz większe kontrowersje.

Roman Polański nie pojawi się na gali Cezarów. "Boję się linczu".
(PAP, JULIEN WARNAND)

W opublikowanym w czwartek oświadczeniu, Polański stwierdził, że nie chce "poddawać się publicznemu linczowi". W związku z tym postanowił zrezygnować z uczestnictwa w gali rozdania Cezarów. Reżyser oskarżany jest o gwałt oraz czyny pedofilskie.

Wszyscy dobrze wiemy, jak skończy się ten wieczór - napisał Polański. Dodał też, że oskarżenia to "Fantazje chorych umysłów, które traktuje się teraz jak dowiedzione fakty".

Organizacje na rzecz praw kobiet od pewnego czasu zapowiadały protest w trakcie ceremonii. Ich gniew wzbudziło przyznanie 87-letniemu Polańskiemu tak dużej części nominacji, pomimo ciążących na nim oskarżeń. Na budynku Francuskiej Akademii Filmowej oraz Teatru Chatelet, gdzie odbędzie się rozdanie, pojawiły się atakujące reżysera napisy.

Zobacz także: Protest łódzkich studentów przeciwko Romanowi Polańskiemu

Na początku lutego ze stanowisk zrezygnowało kierownictwo Akademii. Miało to m.in. związek z listem francuskich filmowców, potępiających ją za konserwatyzm i przestarzałość. Nominacje do Cezarów były nazywane z kolei "zbyt białymi" i seksistowskimi.

Oskarżenia wobec Romana Polańskiego

Na Polańskim od lat 70. ciąży wyrok w USA za kontakty seksualne z 13-letnią Samantą Galley (obecnie Geimer). Reżyser nie może wjeżdżać na teren Stanów Zjednoczonych. W 2003 roku nie mógł w związku z tym odebrać osobiście statuetki Oscara dla najlepszego reżysera za film "Pianista".

W ostatnich latach do tej sprawy doszły oskarżenia ze strony kolejnych kobiet. Trzy lata temu niemiecka aktorka Renate Langer zeznała, że w 1972 roku, jako 15-latka, została zgwałcona przez Polańskiego. W listopadzie zeszłego roku Francuzka Valentine Monnier powiedziała, że mając lat 18 została pobita i wykorzystana przez reżysera w jego willi. Obie sprawy są już przedawnione.

Mimo kontrowersji, film miał we Francji bardzo dobrą oglądalność. Wielu krytyków dopatruje się w fabule filmu, opowiadającej o antysemickiej nagonce w XIX-wiecznej Francji, analogii do życia Polańskiego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić