Rosjanin znowu zaatakował. Seryjny gwałciciel aresztowany na Cyprze

31

Rosjanin skazywany w przeszłości za gwałty znowu zaatakował, tym razem na Cyprze. Pochodzący z Rosji mężczyzna napadł na kobietę na ulicy. Cypryjska policja już go aresztowała.

rosja gwałt cypr
rosja gwałt cypr (Youtube.com)

Do ataku doszło po zmroku. Aleksander Saltajew miał się rzucić na kobietę i zacząć ją dusić. Następnie zabrał jej torebkę i uciekł. Policja ustaliła, że Rosjanin dostał się na Cypr bezprawnie, przy wykorzystaniu sfałszowanych dokumentów.

Mówią na niego "uśmiechnięty maniak". Saltajew ma wpływowych rodziców i sam piastował w przeszłości szanowane stanowisko. Jako śledczy przesłuchiwał nawet jedną z kobiet, którą wcześniej miał zgwałcić.

Pierwszą ofiarę Rosjanin zgwałcił w 2011 roku. Rosyjskie media twierdzą, że z czasem stał się tak bezczelny w swoich poczynaniach, że zaczął atakować kobiety w centrum miasta. Raz zgwałcił ofiarę w parku położonym przy wydziale śledczym, w którym pracował.

Zobacz także: Zobacz też: Gwałt na nieletniej pacjentce. "Niestety taki mamy stan"

W dwa lata dopuścił się czterech gwałtów. W tym czasie podjął tyle samo prób gwałtu – a to i tak tylko to, co udało mu się udowodnić. Jedna z kobiet, która przyszła na przesłuchanie, poproszona o to, by opisała napastnika, wskazała tylko na Saltajewa i zapytała:

Po co opisywać? To jest on!

Zebrani wybuchnęli śmiechem. Saltajew miał wtedy podrapaną twarz, ale twierdził, że to skutek prac ogrodowych. Koledzy nie wierzyli, że to on może odpowiadać za wszystkie te gwałty.

W 2015 roku "uśmiechnięty maniak" został zesłany do kolonii karnej. Po czterech z sześciu odsiedzianych lat zwolniono go warunkowo. Na wolność wyszedł ostatniej zimy i wkrótce znowu zaatakował. Tożsamość napastnika błyskawicznie ustalono, ale Saltajew uciekł i był nieuchwytny. Aż do teraz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić