Ryanair rozwścieczył pasażerów. 12 godzin koszmaru w samolocie

Pasażerowie samolotu firmy Ryanair nie przebierają w słowach pod adresem linii lotniczej. Spędzili kilkanaście godzin na pokładzie samolotu. 9-godzinne opóźnienie nie zmusiło załogi Ryanaira choćby do wydania darmowych napojów. Wręcz przeciwnie - kazali słono płacić pasażerom, którzy mieli lecieć z Lanzarote do Edynburga.

Obraz
Źródło zdjęć: © twitter.com/JohnRaff81

Pasażerowie Ryanaira przez 9 godzin musieli czekać na start samolotu. Na zewnątrz był 30-stopniowy upał, przez co panowały bardzo trudne warunki. Niektórzy pasażerowie zaczęli gorzej się czuć, dlatego prosili załogę o wodę. Za butelkę musieli zapłacić jednak 3 euro.

Pani siedząca niedaleko nas prosiła o wodę, gdy siedzieliśmy na pokładzie w niesamowitym upale od 3 godzin. Stewardessa powiedziała, że nie została upoważniona do wydawania wody. Po pewnym czasie zaczęli sprzedawać wodę i napoje bezalkoholowe za 3 euro. Dopiero, gdy wylądowaliśmy w Bordeaux 9 godzin później, zaproponowano nam darmową wodę. Rozumiemy, że czasem zdarzają się nieprzewidziane sytuacje, jednak sposób radzenia sobie z tą sytuacją był naprawdę żałosny - powiedział jeden z pasażerów, John Rafferty.

Gdy samolot w końcu wystartował, został przekierowany do Bordeaux we Francji. Powodem miał być przymusowy postój z racji „przekroczenia limitu czasu pracy” pracowników. Tam jedna z pasażerek podróżująca z mężem i małym dzieckiem źle się poczuła i konieczne było wezwanie karetki. Dopiero wtedy załoga Ryanaira zaproponowała klientom darmową wodę.

Już nigdy nie będziemy podróżować Ryanairem. Lecieliśmy lotem FR6627 z Lanzarote do Edynburga i jestem zbulwersowana tym, jak zostaliśmy potraktowani. Nie dostaliśmy żadnej wody dopóki nie utknęliśmy na 10 godzin w samolocie, najpierw musieliśmy ją kupić! - napisała na Twitterze jedna z kobiet lecąca samolotem.

Pasażerowie są zbulwersowani tym, jak zostali potraktowani. Ostatecznie dolecieli do Edynburga po kilkunastu godzinach od planowanego startu.

Lot z Lanzarote do Edynburga został niestety opóźniony już na starcie ze względu na niesprzyjającą pogodę w Lanzarote, zanim odleciał do Edynburga. Ryanair szczerze przeprasza klientów za to opóźnienie, które było całkowicie poza naszą kontrolą - przekazał rzecznik Ryanaira.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?