Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak| 

Skarżył się na ból brzucha. 5-latek dostał ataku serca na Majorce

17

Brytyjska para myślała, że ich 5-letni syn zatruł się w czasie wakacji w Magalufie na Majorce. Podali mu paracetamol, a wtedy maluch zaczął wymiotować i dostał ataku serca.

Skarżył się na ból brzucha. 5-latek dostał ataku serca na Majorce
(Getty Images, Sergio Camacho / Stringer)

Na początku wyglądało to na zwykłe zatrucie. 5-letni Brytyjczyk był na wakacjach z rodzicami w czterogwiazdkowym hotelu w Magalufie. Chłopiec uskarżał się na bóle brzucha i zaczął wymiotować. Rodzice podali mu paracetamol, co stało się wstępem do tragedii.

Dostał ataku serca. Wezwanym na miejsce ratownikom udało się przywrócić mu tętno. Jednak nadal był nieprzytomny, kiedy karetka zabrała go do oddalonego o 20 km szpitala w Palma de Mallorca.

Lekarzom nie udało się go uratować. Ambulans miał policyjną eskortę, a funkcjonariusze z Palmy zawczasu udrażniali drogi, żeby chłopiec jak najszybciej dostał się pod opiekę specjalistów. Niestety mimo wszystkich wysiłków, dziecko zmarło tego samego dnia - informuje "Metro".

Na razie zgon nie jest traktowany jako podejrzany. Nic nie wskazuje na to, żeby ktoś przyczynił się do tragedii. Władze Majorki nie poinformowały, czy wszczęto śledztwo mające wyjaśnić nagłą śmierć dziecka. Dokładne przyczyny tragedii nie są jeszcze znane.

Zobacz także: Zobacz też: Rodzice tracą rozum. Dzieci na plażach giną na potęgę

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić