Spadł z dachu 62-piętrowego wieżowca. Nie żyje słynny "człowiek pająk"

Tragedia wydarzyła się, gdy słynny Chińczyk kręcił materiał wideo na zlecenie. Miał dostać za to sporą sumę pieniędzy.

Obraz
Źródło zdjęć: © Weibo

Wdrapał się na dach 62-piętrowego centrum handlowego Huayuan Hua. Filmik kręcony w mieście Changsha w środkowych Chinach miał trwać zaledwie 2 minuty. W pewnym momencie Wu Yongning stracił równowagę i runął w dół. Nie miał najmniejszych szans na przeżycie - informuje BBC News.

26-latek miał dostać 100 tysięcy juanów (53 tysiące złotych) za nakręcenie klipu. Jak twierdzą chińskie media, zdecydował się na wykonanie zlecenia, by zdobyć fundusze na swój ślub i na leczenie matki, która zmaga się z chorobą psychiczną.

Dzień później planował się oświadczyć swojej dziewczynie - twierdzi jeden z członków rodziny młodego mężczyzny.

Obraz
© Weibo

Nieustraszony Wu Yongning miał miliony fanów w internecie. Jego filmy ze spacerami na krawędziach dachów rożnych wysokościowców zdobywały ogromną popularność. Nigdy nie stosował asekuracji.

Obraz
© Weibo

Informacja o śmierci śmiałka z Chin pojawiła się dopiero miesiąc po fakcie. Jego dziewczyna napisała na chińskim odpowiedniku Twittera, że jej myśli podążają do dnia sprzed miesiąca, kiedy odszedł jej ukochany. Chińska policja potwierdziła tragiczne zdarzenie.

Zobacz także: Zabił dwie żony. Prawdę odkryto po 15 latach

Urzędnicy zapewniają, że udzielili wsparcia rodzinie "człowieka pająka". 26-latek był niezwykle sprawny fizycznie, trenował wschodnie sztuki walk. Brał udział w produkcjach filmowych i telewizyjnych. Informacja o śmierci Wu Yongninga głęboko poruszyła rzesze jego fanów.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Śmiertelny wypadek na Orlej Perci. Nie żyje 20-latek. Podróżował samotnie
Śmiertelny wypadek na Orlej Perci. Nie żyje 20-latek. Podróżował samotnie
Powódź zabrała im dojazd do domu. "Gmina nie ma możliwości odbudowania"
Powódź zabrała im dojazd do domu. "Gmina nie ma możliwości odbudowania"
Zmarła 37-letnia ofiara pożaru w Gęsi. Osierociła 15-letniego syna
Zmarła 37-letnia ofiara pożaru w Gęsi. Osierociła 15-letniego syna
Skandaliczne słowa Trumpa po śmierci Reinera. "Doprowadzał ludzi do szaleństwa"
Skandaliczne słowa Trumpa po śmierci Reinera. "Doprowadzał ludzi do szaleństwa"
Ukraińskie drony w akcji. Rosyjski okręt podwodny nie miał szans
Ukraińskie drony w akcji. Rosyjski okręt podwodny nie miał szans
Młody Jezus bez brody. Odkrycie archeologów zadziwia
Młody Jezus bez brody. Odkrycie archeologów zadziwia
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Zagrożenie w Tatrach. TPN ostrzega narciarzy
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Niemieccy rolnicy mają dość. Protestują pod Lidlami
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Atak terrorystyczny w Sydney. Są nowe informacje ws. zamachowca
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Tak Krystyna Pawłowicz potraktowała dziennikarkę TVP. "Chamstwo"
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Berlin. Zełenski zakończył rozmowy z wysłannikami Trumpa
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu
Nowe informacje ws. Polaka zaginionego we Włoszech. "Pirat" nie podjął tropu