Spadochron zawiódł. Niemiec nie przeżył potwornego upadku z 90 metrów
50-letni amator BASE jumpingu uderzył o skały portugalskiego wybrzeża i zmarł na miejscu. Jego towarzysz bezpiecznie wylądował.
Mężczyzna zginął w rybackiej miejscowości Nazaré. Jego śmierć zarejestrował prawdopodobnie trzeci spadochroniarz - podaje Fox News. Na filmie widać, jak dwaj mężczyźni skaczą z 90-metrowego klifu. Po chwili słychać krzyk nagrywającego: "Nie! Nie!". "Nic ci się nie stało?" - pyta kilka sekund później drugiego ze skoczków.
Spadochron zmarłego otworzył się dopiero wtedy, kiedy 50-latek runął na ziemię. Tragedia rozegrała się na Praia de Norte, gdzie w 2013 roku w podobny sposób zginął 29-latek. Na miejscu szybko zjawiło się pogotowie, jednak ratownicy nie byli w stanie pomóc mężczyźnie. Lekarz mógł tylko stwierdzić zgon skoczka.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Służby nie podają personaliów zmarłego. Wiadomo jedynie, że pochodził z Niemiec. Jego towarzysze, którzy byli świadkami tragedii, są teraz pod opieką psychologów. Klify w Nazaré to popularne miejsce skoków ze spadochronem, a ich entuzjaści zwykle nagrywają swoje wyczyny i upubliczniają filmy w mediach społecznościowych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl