Sirawith Seritiwat opublikowała w serwisie społecznościowym wpis, w którym skrytykowała władcę. Jego treść nie została podana do publicznej wiadomości, żeby zakazane słowa nie rozprzestrzeniły się dalej. Patnaree skomentowała post przyjaciółki, za co skazano ją na 15 lat więzienia. Napisała, że zgadza się z jej opinią. Sirawith Seritiwat również została aresztowana.
Patnaree mogła zapobiec karze. Według jej oskarżycieli, miała szansę potępić lub przynajmniej zgłosić władzom krytyczny wpis. Tego jednak nie zrobiła i właśnie dlatego trafi do więzienia. Jakakolwiek krytyka członków rodziny królewskiej jest w Tajlandii zakazana.
Sprawą zainteresowali się obrońcy praw człowieka. Szef organizacji Human Rights Watch Brad Adams stwierdził, że postępowanie wojskowego rządu Tajlandii w sprawie kobiet zasługuje na potępienie. Organizacja będzie starała się zapobiec karze więzienia, jednak jak informuje brytyjski "Independent", szanse na powodzenie są niewielkie.
Autor: Antek Kwiatecki.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.