Statek ewakuowany. Panika na wycieczkowcu

To miała być podróż ich życia. Niestety, rejs luksusowym statkiem zmienił się w prawdziwy koszmar. Co się stało? W czasie wycieczki pasażerowie zaczęli masowo chorować. Ich stan stopniowo się pogarszał. Kapitan statku musiał podjąć trudną decyzję, by zapewnić podopiecznym bezpieczeństwo.

statek
Źródło zdjęć: © East News | Norwegian Cruise Line
Ewelina Kolecka

Pasażerowie nie spodziewali się takiego obrotu sprawy. Do zachorowań doszło na pokładzie statku Norwegian Joy, należącego do przedsiębiorstwa turystycznego Norwegian Cruise Line.

Rejs planowo miał trwać szesnaście dni. W ciągu ponad dwóch tygodni wycieczkowicze odwiedziliby takie miejsca, jak Kolumbia, Meksykańska Riwiera oraz Gwatemala. Jednak już po rozpoczęciu rejsu okazało się, że jeden z pasażerów zmaga się z norowirusem.

Norowirusy najczęściej atakują układ pokarmowy. Chory doświadcza objawów najpóźniej dwie doby po zakażeniu. Zaczynają się bóle brzucha, biegunka, wymioty, które skutecznie uniemożliwiają normalne funkcjonowanie.

Zobacz też: To był moment. Statek płonął jak pochodnia

Sytuacja wymagała szybkiej reakcji. Kapitan podjął decyzję, że dla dobra pasażerów należy jak najszybciej przybić do brzegu. Wybór dowództwa padł na port w Los Angeles. Skontaktowano się z miejscowymi służbami, by pacjenci od razu otrzymali opiekę lekarzy.

Aż cztery osoby trafiły do szpitala. Daniel Curry, dowódca oddziału straży pożarnej Los Angeles, zdradził szczegóły w rozmowie z CBSN. Przyznał, że na początku doniesiono mu o jednym przypadku choroby. Dopiero później okazało się, że pomocy wymaga sześć osób, z czego tylko dwie nie potrzebowały wizyty w szpitalu.

Niestety, z czasem objawy ujawniły się u setek pasażerów. Ostatecznie wszyscy – około 3800 gości i 1800 członków załogi – byli zmuszeni zejść z pokładu. Każdy został poddany drobiazgowej kontroli.

Przedstawiciele Norwegian Cruise Lines wydali oficjalne oświadczenie. Zapewnili, że bezpieczeństwo oraz dobre samopoczucie klientów stanowią dla nich kwestie priorytetowe. Przestrzegają standardów ochrony zdrowia oraz stale monitorują sytuację pasażerów Norwegian Joy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Kobiecy futbol rośnie w siłę. Finansowa przepaść pozostaje
Kobiecy futbol rośnie w siłę. Finansowa przepaść pozostaje
Kolejny atak dronów na Kijów. Zginęły dwie osoby
Kolejny atak dronów na Kijów. Zginęły dwie osoby
Strajk pracowników w Holandii. Polacy domagają się wyższych płac
Strajk pracowników w Holandii. Polacy domagają się wyższych płac
Wyniki Lotto 09.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 09.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Taki widok po ulewie w Warszawie. Aż chwycił za telefon
Taki widok po ulewie w Warszawie. Aż chwycił za telefon
"Łowią" rosyjskie drony. Tak Ukraińcy wykorzystują holenderskie sieci rybackie
"Łowią" rosyjskie drony. Tak Ukraińcy wykorzystują holenderskie sieci rybackie
Zniszczono gniazda jaskółek i zabito pisklęta. Są podejrzani
Zniszczono gniazda jaskółek i zabito pisklęta. Są podejrzani
17-letnia Angelika już nie wróci do domu. Tragiczny finał poszukiwań
17-letnia Angelika już nie wróci do domu. Tragiczny finał poszukiwań
Sęp płowy wywołał sensację w Polsce. Ptak nie żyje
Sęp płowy wywołał sensację w Polsce. Ptak nie żyje
Sceny na Helu. "Jo sem netoperek". Nagranie niesie się po sieci
Sceny na Helu. "Jo sem netoperek". Nagranie niesie się po sieci
Wiktor i Kuba nie żyją. Szkoła żegna nastolatków
Wiktor i Kuba nie żyją. Szkoła żegna nastolatków
Tragedia podczas wieczoru kawalerskiego. Nie żyje mężczyzna
Tragedia podczas wieczoru kawalerskiego. Nie żyje mężczyzna