"Szkoła z TVP" cieszy się rosnącym zainteresowaniem internautów. Od poniedziałku Telewizja Polska emituje program edukacyjny, który ma pomóc dzieciom w utrwaleniu wiadomości zdobytych na lekcjach zdalnych. Na razie największą popularność program zdobył wśród dorosłych widzów, jednak raczej nie o taki rodzaj zainteresowania chodziło twórcom.
TVP uczy dzieci. Lekcja matematyki jest hitem sieci
Największe rozbawienie internautów budzi materiał o liczbach parzystych skierowany do najmłodszych uczniów. Dwie prowadzące wyjaśniają w nim, jak odróżnić liczby parzyste od nieparzystych. Jak brzmi definicja?
Co to znaczy, że liczba jest parzysta? To chyba znaczy, że ma parę? Co to jest para? Dobrze mówicie. To coś, co ma przynajmniej dwie rzeczy. (...) Pozostałe liczby są nieparzyste, bo ktoś nie ma pary - tłumaczą prowadzące.
Zobacz też Włodzimierz Czarzasty reaguje na apel Zimocha. Chodzi o walkę z koronawirusem w Polsce
W materiale nie ma informacji o podzielności liczb parzystych przez dwa. Specyficzne wyjaśnienia prowadzących zostały bezlitośnie wykpione przez internautów. "Czy czajnik jest liczbą parzystą jeśli ma parę?", "Co to jest para wodna? Dwie rybki" - to tylko niektóre ze złośliwych komentarzy.
Nie ma żadnego przykładu który odnosi się do wiedzy dzieci, tylko pokazuje się im znak graficzny liczby i dziecko z głowy ma wiedzieć która "liczba ma parę". Na studiach na podstawie takiego scenariusza lekcji by mnie wyśmiali - ostro skomentowała internautka.
Podobny los spotkał lekcje przyrody i języka angielskiego. Czujni komentujący znaleźli błędy merytoryczne w obydwu nagraniach. W trakcie wywodu o bocianich gniazdach prowadząca pomyliła obwód ze średnicą. Za to w materiałach z języka angielskiego wkradła się literówka: widzowie zobaczyli "lerning" zamiast "learning" ("uczenie się").
Lekcje "Szkoła z TVP: klasa 7-Chemia" były wręcz przesycone błędami. Błędami, z którymi na co dzień walczą recenzenci podręczników szkolnych i sami nauczyciele. Błędami, które są wręcz niewybaczalne zarówno ze względów merytorycznych, jak i dydaktycznych. Apeluję do Pana Ministra, aby zwrócić uwagę realizatorom na większą staranność w realizacji tej ważnej misji, bo oglądając tę pierwszą lekcję, mogę z całym przekonaniem stwierdzić, że większym pożytkiem dla ucznia jest jej nie oglądać - napisał w liście do ministra edukacji i prezesa TVP dr Karol Dudek-Różycki, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.