USA. Dopuściła do wycieku tajnych dokumentów. Teraz prosi Donalda Trumpa o łaskę

W 2017 roku 25-letnia Reality Winner została oskarżona o ujawnienie tajnych dokumentów rządowych. Otrzymała wyrok pięciu lat pozbawienia wolności. Teraz złożyła podanie do Donalda Trumpa. Prosi prezydenta USA, aby wyraził zgodę na jej wcześniejsze zwolnienie.

Obraz
Źródło zdjęć: © Getty Images | Chris Graythen
Ewelina Kolecka

Reality Winner odsiedziała już trzy z pięciu lat zasądzonej kary. Alison Grinter, która reprezentuje skazaną, zwołała w poniedziałek 17 lutego konferencję prasową w Dallas. Mecenas oświadczyła, że złożyła w biurze prezydenta Donalda Trumpa aż 4500 list poparcia swojej klientki.

Winner ujawniła rządowe dokumenty, które dotyczyły ingerencji Rosji w wybory prezydenckie USA w 2016 roku. Działania operacyjne Rosjan były nakierowane na wsparcie kandydatury Donalda Trumpa, nawet kosztem innych republikańskich kandydatów. Jak podaje "Tech Crunch", chcieli to osiągnąć poprzez podsycanie niepokojów i sporów na tle różnic społecznych, rasowych czy ideologicznych wśród Amerykanów.

Alison Grinter usprawiedliwiała postępowanie Winner. Jak podaje Fox News, mecenas argumentowała, że USA zostały zaatakowane przez potęgę zagraniczną (Rosję – przyp. red.). Jej zdaniem odbudowa poczucia bezpieczeństwa nie może się rozpocząć, jeśli społeczeństwo nie wybaczy osobom, które zdecydowały się ujawnić prawdę.

Zobacz też: Polska niewolnikiem Donalda Trumpa? Były ambasador w USA odpowiada

W jaki sposób Reality Winner ujawniła rządowe dokumenty?

Jak podaje NBC News, do wycieku doszło latem 2017 roku. Reality Winner pracowała wówczas w Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA).

Reality Winner bez wiedzy przełożonych wydrukowała tajne dokumenty rządowe. Kiedy już wychodziła z pracy, ukryła papiery w rajstopach, a następnie wysłała je pocztą do internetowej agencji informacyjnej "The Intercept".

Po publikacji dokumentów przez "The Intercept" rozpoczęto śledztwo w poszukiwaniu źródła wycieku. Tak śledczy dotarli do Reality Winner, która została aresztowana bez prawa do kaucji. Po procesie 25-latkę skazano na pięć lat pozbawienia wolności.

Obraz
© Justice Department, File

Na temat procesu Winner zabrał głos sam Donald Trump. Prezydent Stanów Zjednoczonych napisał na Twitterze, że to, co zrobiła była pracownica NSA, to "małe ziemniaki" w porównaniu do wycieku, do którego dopuściła Hillary Clinton.

Była pracownica NSA spędzi 63 miesiące w więzieniu za "tajne" informacje. Ojej, to są "małe ziemniaki" w porównaniu z tym, co zrobiła Hillary Clinton! Tak niesprawiedliwe, Jeff, podwójne standardy – napisał Donald Trump na Twitterze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"