Vincent Lambert umiera. Siostra opisała jego stan po odłączeniu od aparatury

Siostra odłączonego 2 lipca od aparatury Vincenta Lamberta, wypowiedziała się na temat oświadczenia opublikowanego przez swoich rodziców, którzy po latach pogodzili się z decyzją o przerwaniu podtrzymywania ich syna przy życiu.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | PHOTOPQR/L'UNION DE REIMS
Radosław Opas

Siostra jest zadowolona z wyroku. Marie Lambert twierdzi, że Sąd Kasacyjny, który podjął na początku lipca ostateczną decyzję o odłączeniu Vincenta od aparatury postąpił słusznie. Kobieta podała też w jakim stanie znajduje się obecnie 42-latek.

Jesteśmy na ostatnim etapie procesu, teraz widzimy skutki odwodnienia, ale nie wiemy, ile dni to zajmie. To jest bardzo bolesne oczekiwanie dla wszystkich - stwierdziła młodsza siostra Vincenta Lamberta.

"Decyzję, którą podjęto, uznaję za mądrą". Marie Lambert uważa, że było to jedyne humanitarne wyjście z tak dramatycznej sytuacji. Powołała się też na opinię lekarzy mówiąc, że jej brat „nie cierpi”. Do jej słów dołączył się też bratanek niepełnosprawnego mężczyzny, François Lambert. Mężczyzna żałuje, że nie pozwolono na przeprowadzenie eutanazji. Według niego jest ona „mniej sadystyczna”.

Zobacz też: 104-letni badacz podda się eutanazji

Rodzice pogodzili się z losem. Chwilę przed opublikowanymi słowami siostry Vincenta, oświadczenie prasowe wydali jego rodzice. Podziękowali w nim za lata wspólnej walki o życie swojego syna. Prosili też o modlitwę w jego imieniu - donosi France24.com.

Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko się modlić i towarzyszyć naszemu drogiemu Vincentowi w odejściu i skupieniu – podkreślili rodzice.

Vincent Lambert w stanie wegetatywnym znajduje się od 10 lat. W 2008 roku mężczyzna uległ wypadkowi samochodowemu. Przeżył poważne uszkodzenie mózgu i od tamtej pory karmiony był przez sondę. Jego rodzice od początku twierdzili, że powinien być podtrzymywany przy życiu. Przeciwna temu była jego żona, sześcioro rodzeństwa oraz bratanek. Od 2 lipca 2019 r., po odłączeniu go od aparatury, jego organizm pracuje samodzielnie. Lekarze nie wiedzą kiedy dokładnie Vincent umrze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
"Był doświadczonym pilotem". Nie żyje Krzysztof Kurcab
"Był doświadczonym pilotem". Nie żyje Krzysztof Kurcab
Świąteczna magia w Krakowie. Żywa szopka prawdziwym hitem
Świąteczna magia w Krakowie. Żywa szopka prawdziwym hitem
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48
Pożary w wigilijną noc. Dwa domy spłonęły na Podlasiu
Pożary w wigilijną noc. Dwa domy spłonęły na Podlasiu
Doprowadzenie Bartosza G. w Boże Narodzenie. Zaskakujące działania prokuratury
Doprowadzenie Bartosza G. w Boże Narodzenie. Zaskakujące działania prokuratury
Rewolucja w szpitalu. Pacjenci spędzają święta ze swoimi pupilami
Rewolucja w szpitalu. Pacjenci spędzają święta ze swoimi pupilami
Wyjątkowe znalezisko w Szwecji. Ukryto je w książce polskiego szlachcica
Wyjątkowe znalezisko w Szwecji. Ukryto je w książce polskiego szlachcica
Była 8:16. Tak wyglądają Krupówki w Boże Narodzenie. Zaskakujący widok
Była 8:16. Tak wyglądają Krupówki w Boże Narodzenie. Zaskakujący widok
"Brama otwarta". Dom na Śląsku hitem sieci. Tak wygląda
"Brama otwarta". Dom na Śląsku hitem sieci. Tak wygląda
Kadry z głębi lasu. Nagle wyszły na ścieżkę i się zaczęło
Kadry z głębi lasu. Nagle wyszły na ścieżkę i się zaczęło