Walka o dom Hitlera. Musi stać pusty, a państwo płaci czynsz

Rząd Austrii przygotował już ustawę, która pozwoli mu przejąć dom w Braunau am Inn, w którym urodził się Adolf Hitler. Wszystko po to, żeby to miejsce nie przerodziło się w nazistowskie sanktuarium.

Obraz
Źródło zdjęć: © newspix.pl | Evangelos Vlasopoulos

Pierwotnie budynek miał zostać rozebrany. Austriacy nie chcą, żeby miasteczko Braunau am Inn kojarzyło się ze zbrodniarzem wojennym i wodzem III Rzeszy Adolfem Hitlerem. Nieruchomość nie może zostać zburzona, ponieważ znajduje się w zabytkowym centrum miasta zaliczanego do dziedzictwa narodowego. Budynek stoi pusty od 2011 roku.

Przedstawiciele ministerstwa spraw wewnętrznych przez kilka lat próbowali kupić nieruchomość, ale bezskutecznie. Teraz jedynym wyjściem jest wywłaszczenie obecnej właścicielki i przeniesienie prawa własności na państwo - powiedział dla The Local minister spraw wewnętrznych.

Spór o budynek trwa już od wielu lat. Obecna właścicielka Gerlinde Pommer od 2011 roku otrzymuje czynsz od rządu Austrii tylko po to, żeby budynek pozostawał pusty. Rodzina kobiety weszła w posiadanie nieruchomości ponad sto lat temu, niedługo po tym, jak urodził się tam Adolf Hitler - 20 kwietnia 1889 roku. Od 1972 roku znajdował się tam ośrodek dla niepełnosprawnych, ale 5 lat temu został przeniesiony w inne miejsce, ponieważ właścicielka nie zgodziła się na remont budynku.

Utrzymywanie pustego budynku mija się z celem. Rząd Austrii płaci miesięczny czynsz w wysokości 4,800 euro za ponad 800 metrów kwadratowych niewykorzystanej przestrzeni. Umowa najmu zakazuje korzystanie z nieruchomości w celach muzealnych lub innym kontekście historycznym, a właścicielka musi każdorazowo wyrazić zgodę na nowego lokatora. Przedstawiciele rządu zapewniają, że w przypadku wywłaszczenia Pommer dostanie "odpowiednie odszkodowanie".

Mieszkańcy mają dosyć sporu o ten budynek. Niektórzy chcą, żeby nieruchomość przerobić na ośrodek dla uchodźców, a inni żeby otworzyć tam muzeum wyzwolenia lub zniszczenia Austrii. Na zewnątrz znajduje się pamiątkowy kamień z napisem - "Dla pokoju, wolności i demokracji. Nigdy więcej faszyzmu - ostrzegają miliony trupów".

Obraz
© newspix.pl | Evangelos Vlasopoulos

Autor: Arkadiusz Puz

Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.

Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum