Wnuczka Leszka Millera zaczyna karierę muzyczną. Chce być piosenkarką
Monika Miller zapowiedziała, że planuje rozpocząć karierę muzyczną. Wnuczka byłego premiera chce na początek wypuścić singiel i teledysk, ale nie wyklucza, że w przyszłości powstanie cały album.
W ostatnim czasie Monika Miller mocno skupiła się na muzyce. We wrześniu ukończyła licencjat z grafiki artystycznej i od tego czasu zawiesiła edukację. Nagrywała covery i współpracowała z wykonawcami takich gatunków jak pop, rock czy rap.
Idea jest taka, że zaczynamy od singla, również teledysku związanego z tym singlem. Jeżeli to się spodoba moim obserwatorom i fanom, to pójdziemy w album - wyznaje 23-latka w rozmowie z Wideoportalem.
Monika interesuje się muzyką od dawna. Naukę śpiewu rozpoczęła w wieku 15 lat. Brała również lekcje gry na pianinie oraz na gitarze. Do kariery muzycznej namawiała ją babcia ze strony mamy. Kobieta jest dyrektorką szkoły muzycznej na Ukrainie, dlatego chciała, by wnuczka rozwijała swój talent.
Leszek Miller miał dla niej inne plany. Chciał, by wnuczka m.in. wspierała go w kampanii wyborczej. Monika zapewnia jednak, że polityka to nie jej żywioł i jest to dla niej "zbyt stresujące środowisko".
W środowisku związanym z muzyką panuje zupełnie inny klimat. Czuję się bardziej sobą - wyznaje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl