Albert Kamiński| 

Wybory prezydenckie w USA. Poznaj 8 dziwnych zwyczajów

0

Wybory Trump - Clinton już niebawem. Kandydaci z partii republikańskiej i demokratycznej są na ostatniej prostej walki o prezydenturę. Chociaż kampania obfitowała w osobliwe sytuacje, to jednak jest jeszcze wiele rzeczy, które mogą was zadziwić. Przedstawiamy 10 najbardziej osobliwych praw i zwyczajów, które towarzyszą Amerykanom w dzień wyborów.

Wybory prezydenckie w USA. Poznaj 8 dziwnych zwyczajów
(Getty Images, DREW ANGERER)

Brak sprzedaży alkoholu. Nie istnieje żaden przepis ogólnokrajowy, który by zakazywał sprzedaży alkoholu w dzień wyborów. Wiele lokalnych samorządów zdecydowało się mimo to na jego wprowadzenie. Praktyka, która jest znana jeszcze z ubiegłych dekad, jest konsekwentnie kontynuowana m.in. w 18 miastach i 7 powiatach w stanie Indiana.

Brak agnostyków w biurach wyborczych. Teoretycznie w USA obowiązuje rozdział kościoła i państwa. Są jednak takie miejsca, w których istnieje praktyka obchodzenia prawa. W Teksasie podczas kwalifikacji do pełnienia funkcji urzędniczej zadaje się pytanie o "istnienie siły wyższej", co jest w zgodzie z konstytucją.

Naklejki z napisem "głosowałem. Amerykanie mają tradycję rozdawania naklejek z taką treścią podczas głosowania. Powszechny jest widok osoby wychodzącej z lokalu wyborczego właśnie z taką nalepką. Nie wiadomo, kiedy tradycja się narodziła, jednak firma z Florydy, "National Campaing Supply" twierdzi, że to ona wymyśliła oryginalne naklejki.

Limity czasowe w kabinach wyborczych. W stanie Indiana obowiązuje prawo, które pozwala wyborcom spędzić jedynie 3 minuty podczas wyborów prezydenckich oraz 2 minuty w przypadku wyborów lokalnych. Kuriozalne prawo jest martwe i nie jest egzekwowane.

"Idioci" wykluczeni z głosowania. Konstytucja stanu Kentucky zabrania głosowania "idiotom i osobom szalonym". Takie wykluczenie musi być poparte stosownym wyrokiem sądu, który uzna osobę za niezdolną do głosowania. W rzeczywistości terminy te pochodzą z ubiegłego wieku, ze stanów Mississippi, Ohio i Nowy Meksyk. Chodziło wtedy o wykluczenie z głosowania osób upośledzonych umysłowo.

Wielokrotne głosowanie. Siedem stanów daje prawo zmiany swojego głosu wyborcom, którzy głosowali przed dniem wyborów. Taką sytuację wykorzystał Donald Trump, prosząc wyborców o wycofanie głosu na Hillary Clinton po wyjściu na jaw niewygodnych dla niej informacji związanych z mailami.

Zakaz pojedynkowania się. Choć na pierwszy rzut oka wydaje się to niewiarygodne, to w stanie Tennessee obowiązuje zakaz pojedynków dla osób, które sprawują urzędy związane z wyborami. Archaiczny przepis mówi, że urzędnik, który walczy w pojedynku może zostać odwołany.

Głosowanie z kosmosu. W 1997 roku w Teksasie lokalni ustawodawcy uchwalili ustawę, która pozwalała na głosowanie astronautom z kosmosu. Dokument podpisał wtedy, ówczesny gubernator George W. Bush. Głosowanie odbywa się przy pomocy poczty elektronicznej.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić