Agnieszka Owca| 
aktualizacja 

Wykorzystują dzieci do zbiorów wanilii

30

Ponad 80 proc. wanilii sprzedawanej na świecie pochodzi z Madagaskaru, a ludzie żyją tam w ubóstwie. Jednak bogacą się pośrednicy.

Wykorzystują dzieci do zbiorów wanilii
(Shutterstock.com)

To po szafranie najdroższa przyprawa na świecie. Za kilogram trzeba zapłacić między 900 a 2000 zł. Jednak większość farmerów nie zna tych cen. Pracują od świtu do nocy, ponieważ kwiaty orchidei, z której uzyskuje się przyprawę, otwierają się tylko w dzień. Pracujące na farmach dzieci zajmują się zazwyczaj usuwaniem chwastów i sztucznym zapylaniem rośłin. Całe dnie spędzają na polach.

Niedożywienie i zahamowanie wzrostu dziecka to codzienność na Madagaskarze. Według niezależnego duńskiego ośrodka badań Danwatch, który zajmuje się dziennikarstwem śledczym, ochroną środowiska i badaniem globalnych konfliktów, prawie 20 tys. dzieci poniżej 14. roku życia zajmuje się na wyspie zbieraniem wanilii. Niewiele z nich kończy szkoły. Większość pracuje na rodzinnych plantacjach już od 5. roku życia.

Dotarliśmy do kilku importerów i sprzedawców wanilii, ale żaden nie był w stanie wskazać dokładne, z którego gospodarstwa pochodzi wanilia. Nawet nie byliśmy w stanie stwierdzić, czy istnieje jakiś łańcuch dostaw. Dlatego nie da się postawić zarzutów, ponieważ oficjalnie nie kupują oni produktów z farm, w których nielegalnie pracują dzieci - twierdzi Jesper Nymark, dyrektor wykonawczy Danwatch.

Władze Madagaskaru próbowały uregulować handel wanilią. W tym celu w 2015 r. wprowadzili specjalny kodeks postępowania, w którym jasno określono zasady pracy na tego typu farmach. Jednak to za mało, ponieważ szara strefa wciąż istnieje

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić