Janusz Maj| 

Wypadek na włoskich wakacjach. Nastolatek postrzelił się w oko harpunem

6

Wypadek miał miejsce podczas rodzinnego urlopu we Włoszech. Wystarczyła chwila nieuwagi opiekunów. Nieszczęśnik trafił do szpitala.

Wypadek na włoskich wakacjach. Nastolatek postrzelił się w oko harpunem
(twitter.com)

14-letni Devon White miał wyjątkowego pecha. Podczas wypoczynku w Sperlonga niedaleko Rzymu, Brytyjczyk ranił się w oko harpunem. Ojciec i starszy brat 14-latka byli na tej samej łodzi, ale nie zdążyli zareagować. Przybyli na miejsce medycy nie mogli uwierzyć, że chłopiec przeżył taki wypadek.

Miał harpun wbity w głowę, a wciąż żył i rozmawiał. Niesamowite, że nie umarł. To sprawa anioła stróża, albo Boga, który pomógł mu ujść z życiem - zapewnia "The Sun" dowódca karabinierów, Salvatore Capasso.

*Do zdarzenia doszło podczas zabawy harpunem przy nadmorskich skałach. *Miejscowa policja wyjaśnia, że pocisk musiał być uszkodzony. Właśnie dlatego nie załadował się prawidłowo i wystrzelił w najmniej odpowiednim momencie. Ułamek sekundy później miał utknąć w oczodole 14-latka.

Podczas przeładowania nie zachowali należytej ostrożności. Pocisk nie zablokował się poprawnie. Kiedy dziecko wstało, harpun wystrzelił przebijając jego maskę. Na szczęście nie trafił w mózg i ważne naczynia krwionośne - wspomina Capasso.

14-latek jest zbyt młody, by samodzielnie obsługiwać broń. Prokuratorzy zastanawiają się, komu powinni postawić zarzuty - ojcu, czy starszemu bratu. To oni dowodzili podczas zabawy. Ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Wakacje się nie udały? Biuro podróży może nam za to zapłacić
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić