Zabił dwie prostytutki. Dożywocie dla Daniela P. 

27-letni Daniel P. został skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności przez Sąd Apelacyjny w Warszawie. Wyrok jest prawomocny.

Zabił dwie prostytutki. Dożywocie dla Daniela P.
Źródło zdjęć: © PAP
115

Mężczyzna był oskarżony o brutalne morderstwo dwóch prostytutek z Bułgarii. Według sądu nie było żadnych okoliczności łagodzących, które mogłyby wpłynąć na wyrok. Pomimo młodego wieku, Daniel P. dopuścił się bardzo drastycznych czynów. Sędzia podkreślił więc, że "takie osoby trzeba trzymać w zakładzie karnym do końca życia, by zabezpieczyć społeczeństwo" - podaje PAP.

Daniel P. został skazany na dożywocie już w 2017 r. przez sąd okręgowy. Jednak mężczyzna odwołał się od wyroku, ponieważ twierdził, że podczas decyzji brano pod uwagę jedynie jedno przesłuchanie, w którym przyznał się do winy. Twierdził, że został do tego zmuszony przez policjantów, którzy mieli go bić i grozić, że zabiorą mu dziecko. Fakt, że jego DNA było na ciele jednej z zamordowanych prostytutek tłumaczył tym, że odbył z nią stosunek, zanim ktoś inny ją zabił.

Tuż po zatrzymaniu mężczyzna podawał jednak szczegóły, które mógł znać tylko morderca. Pokazywał w jaki sposób je udusił i gdzie ukrył ich rzeczy. Przyznał, że zrobił to, ponieważ był wściekły, że kobiety go popędzały, gdy nie mógł osiągnąć spełnienia i mówiły, że za dużo wymaga jak na kwotę, którą im zapłacił.

Do pierwszego morderstwa doszło w maju 2015 r. Mężczyzna, który wówczas niedawno wziął ślub i został ojcem, jechał drogą nr 631 z Warszawy do Nieporętu. Zatrzymał się przy kobiecie o imieniu Nadieżda, której ciało znaleziono miesiąc później. W sierpniu w tej samej okolicy w podobny sposób zabił kolejną kobietę - Lilię.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Próbowała zabić własne dziecko

Wybrane dla Ciebie

Pokazał nagranie. Nagle pojawił się przy nogach leśnika
Pokazał nagranie. Nagle pojawił się przy nogach leśnika
Nuncjusz na Ukrainie o pokoju. "Potrzebne jest spotkanie twarzą w twarz z Putinem"
Nuncjusz na Ukrainie o pokoju. "Potrzebne jest spotkanie twarzą w twarz z Putinem"
Fotopułapka uchwyciła je w olsztyńskich lasach. "Zobaczcie, ilu jest chętnych"
Fotopułapka uchwyciła je w olsztyńskich lasach. "Zobaczcie, ilu jest chętnych"
Więcej rannych niż w sylwestrową noc. Neapol świętował wygraną Napoli
Więcej rannych niż w sylwestrową noc. Neapol świętował wygraną Napoli
Grosicki wraca do kadry, podano szczegóły. Powtórzy akcję z pamiętnego meczu?
Grosicki wraca do kadry, podano szczegóły. Powtórzy akcję z pamiętnego meczu?
Makabryczny widok. Strażacy użyli narzędzi hydraulicznych. 18-latka nie żyje
Makabryczny widok. Strażacy użyli narzędzi hydraulicznych. 18-latka nie żyje
Skok spadochronowy skończył się śmiercią 32-latki. Są nowe ustalenia
Skok spadochronowy skończył się śmiercią 32-latki. Są nowe ustalenia
Przemycał migrantów. Został przekazany stronie niemieckiej
Przemycał migrantów. Został przekazany stronie niemieckiej
Hurkacz kontra Djokovic. Wielki finał w Genewie
Hurkacz kontra Djokovic. Wielki finał w Genewie
Awantura w ośrodku zdrowia. Domagał się od lekarki wysłania na detoks
Awantura w ośrodku zdrowia. Domagał się od lekarki wysłania na detoks
To już czwarty raz w historii. Napoli świętuje sukces
To już czwarty raz w historii. Napoli świętuje sukces
Koniec maja, a w Tatrach takie widoki. Przybyło 15 cm śniegu
Koniec maja, a w Tatrach takie widoki. Przybyło 15 cm śniegu