Jan Muller| 

Zgwałcili mężczyznę gałęzią. 19-latkowie z Białegostoku trafią za kraty

91

Bili, kopali, a na końcu zgwałcili. Swoją ofiarę zostawili ledwo żywą na trawniku koło dworca PKS w Białymstoku. Za ten bestialski akt dwóch 19-latków usłyszało właśnie prawomocne wyroki.

Zgwałcili mężczyznę gałęzią. 19-latkowie z Białegostoku trafią za kraty
(Bitpine.com)

Bili obaj, jednak za gwałt odpowiada tylko jeden z nich. Dlatego wyroki bezwzględnego więzienia dla nastolatków różnią się długością. Wyższy to 3 lata i 3 miesiące (Maciej G.), krótszy 2,5 roku (Kamil P.). Sąd zdecydował, że mają zapłacić na rzecz pokrzywdzonego 17 tys. zł zadośćuczynienia.

Przed ostatecznym wyrokiem, skazani 8 miesięcy spędzili w areszcie - donosi "Gazeta Współczesna".

Złapano ich dzień po bestialskim ataku. Była połowa lipca 2016 roku, gdy pasażerowie idący na dworzec znaleźli półprzytomnego, zakrwawionego 53-latka. Był nagi i mocno wyziębiony. Obok leżała złamana gałąź ze śladami krwi. Lekarze ocenili jego stan na ciężki. Doznał wielu ciężkich obrażeń wewnętrznych i zewnętrznych. Natychmiast trafił pod respirator.

Nie był jedyną ofiarą Macieja G. i Kamila P. Niewiele wcześniej dokonali rozboju i brutalnie pobili innego mężczyznę, za co również zostali skazani - dodaje gazeta.

Druga ofiara to pobity i okradziony kompan od kieliszka. Tego dnia pili razem w jego mieszkaniu. Później zaatakowali go w windzie, okradli i złamali nos. Wszystko po to, by ukraść mu 20 zł.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić