Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera| 

Były szef McDonald's musi zwrócić odprawę. Kwota wprawie w osłupienie

7

Steve Easterbrook, gdy odchodził z niesławie z firmy McDonalds' w roku 2019, otrzymał odprawę w wysokości 105 mln dolarów. Teraz będzie musiał ją oddać. To efekt ugody, jaką oskarżony o seksualne relacje z pracownicami Easterbrook zawarł z byłym pracodawcą.

Były szef McDonald's musi zwrócić odprawę. Kwota wprawie w osłupienie

Steve Easterbrook znalazł się na celowniku kilkanaście miesięcy temu, gdy wyszło na jaw, że nawiązywał seksualne relacje z pracownicami McDonald's. Firma wszczęła wewnętrzne śledztwo, które miało wyjaśnić całą sytuację i finalnie zwolniła swojego dyrektora generalnego. Doszło do tego w listopadzie 2019 roku.

Mimo utraty pracy Easterbrook otrzymał odprawę w wysokości 105 mln dolarów. Część tej kwoty wypłacona została w gotówce, część w akcjach firmy. Jednak kilka miesięcy później McDonald's poinformował o wytoczeniu procesu swojemu byłemu szefowi. Ten miał bowiem kłamać w trakcie wewnętrznego śledztwa na temat swoich relacji z pracownicami.

Były szef McDonald's musi zwrócić odprawę. Kwota wprawie w osłupienie

McDonald's poinformował w tym tygodniu, że ostatecznie osiągnął porozumienie ze swoim byłym szefem. Easterbrook zgodził się na zwrócenie akcji i przyznanych mu pieniędzy w ramach odprawy. Co więcej, były dyrektor generalny McDonald's wydał oświadczenie, w którym przeprosił za zachowanie i przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Zobacz także: Omikron uderzy po kieszeniach? "Pierwsza fala nowej pandemii"
W trakcie mojej pracy w roli dyrektora generalnego czasem nie udawało mi się dotrzymywać zasad obowiązujących w McDonald's. Nie wypełniłem niektórych moich obowiązków jako lider firmy. Przepraszam za to byłych współpracowników, zarząd, franczyzobiorców i dostawców - napisał Easterbrook w oświadczeniu.

W oświadczeniu głos zabrał też Enrique Hernandez Jr. Prezes firmy McDonald's podkreślił, że ugoda pozwoliła na uniknięcie długotrwałego i kosztownego procesu sądowego. Zwłaszcza że winy Steve'a Easterbrooka miały być "oczywiste".

Początkowo Easterbrook oskarżony był o kontakt z jedną podwładną. Następnie do firmy wpłynęło anonimowe zawiadomienie o tym, że dyrektor generalny McDonald's utrzymywał seksualne relacje z większą liczbą personelu. Brytyjski biznesmen, zanim zaczęło się wewnętrzne śledztwo, usunął wszelkie zdjęcia, maile i SMS-y, które mogły potwierdzić jego niewłaściwe zachowanie.

Eastebrook był dyrektorem generalnym firmy w latach 2015-2019. Informacja o osiągnięciu ugody sprawiła, że akcje McDonald's na giełdzie zaczęły rosnąć.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić