Ceny energii zamrożone. Donald Tusk przekazał decyzję
Premier Donald Tusk poinformował, że ceny energii elektrycznej dla odbiorców indywidualnych pozostaną zamrożone do końca 2025 r. To efekt wspólnych działań rządu i ministerstwa klimatu.
Premier Donald Tusk ogłosił we wtorek, że ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych pozostaną zamrożone do końca bieżącego roku. Decyzja ta ma zapewnić stabilność finansową odbiorcom indywidualnym w obliczu wahań na rynku energetycznym.
Indywidualny odbiorca energii elektrycznej może spać spokojnie. Mroziliśmy ceny do końca września i podjęliśmy decyzję, że spokojnie do końca roku możemy dalej to robić - przekazał premier podczas wtorkowego wystąpienia cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, gospodarstwa domowe korzystają obecnie z zamrożonej ceny energii na poziomie 500 zł za MWh netto. Ten mechanizm miał obowiązywać do 30 września, jednak rząd zdecydował o jego przedłużeniu do końca roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odwet Iranu na bazy w USA. Nagrania świadków w Katarze
Premier Tusk podkreślił, że wpływ na tę decyzję miała ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska. Na początku czerwca informowała ona, że o ewentualnym przedłużeniu zamrożenia cen zdecydują analizy nowych taryf zaproponowanych przez spółki energetyczne.
Przy równoczesnym spadku cen energii na rynku może to oznaczać, że także w przyszłym roku nie będzie dotkliwych, z punktu widzenia klienta, zmian - dodał premier.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami odbiorcy energii elektrycznej w gospodarstwach domowych do 30 września mają prawo korzystać z ceny zamrożonej na poziomie 500 zł za MWh netto. Z kolei do końca lipca tzw. sprzedawcy z urzędu muszą złożyć do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki wnioski z propozycjami taryf, które obowiązywałyby po 30 września.
Rząd zapewnia, że działania mają na celu ochronę odbiorców indywidualnych przed nagłymi wzrostami kosztów energii. Premier Tusk nie wyklucza, że korzystna sytuacja na rynku może utrzymać stabilność cen także w przyszłym roku.